Wielkość mamutem mierzona

Podobno mamuty wyginęły. Podobno ...

skoki narciarskie

1. Vikersund - Vikersundbakken 

Przebudowana kosztem 80 mln koron skocznia jest największym tego typu obiektem na świecie. To właśnie tutaj Adam Małysz skoczył 230,5 m. co jest rekordem Polski. Wedle zapewnień norweskich inżynierów można na niej bezpiecznie skakać ponad 250 metrów. Póki co jej rekord wynosi "zaledwie" 246,5 m. Ustanowił go Johan Remen Evensen. W tym roku odbędą się na niej mistrzostwa świata w lotach.



2. Planica - Letalnica (Velikanka)

Jest mekką skoków narciarskich. To właśnie na niej kończy się Puchar Świata. Ze względu na swoje położenie skacze się na niej o poranku, gdyż wtedy są najlepsze wiatry do dalekich lotów. Na Velikance po raz pierwszy człowiek przekroczył magiczną barierę 200 metrów. Rekord słoweńskiej skoczni wynosi 239 metrów, jego właścicielem jest Bjoern Einar Romoren. Jednym z niechlubnych rekordzistów słoweńskiego obiektu jest Robert Mateja, który dłużej zjeżdżał niż inni lecieli. Zaliczył bowiem słynne 85 metrów.




3. Oberstdorf - Heini - Klopfer - Schanze

To podobno najpiękniejszy i najbezpieczniejszy mamut świata. Powstał z inicjatywy trzech zawodników, którym zabroniono udziału w Igrzyskach Olimpijskich. Z ponad osłoniętego lasem zeskoku, wystaje 72. metrowa wieża dostępna dla turystów. Rekord niemieckiego giganta wynosi 225, 5 ustanowiony został przez fińskiego skoczka imieniem Harri nazwiskiem Olli.




4. Bad Mitterndorf - Kulm - Skiflugschanze

Rekordzistą zbudowanej w 1950 r. skoczni jest Austriak Gregor Schlierenzauer, który w 2009 roku poleciał tutaj  215, 5 m. Cechą charakterystyczną austriackiej skoczni jest naturalny najazd, niespotykany na innych mamutach.  W styczniu 2003 roku Daniela Iraschko jako pierwsza kobieta świata skoczyła 200 m.




5. Harrachov - Certak

Dzięki temu, że " Diabla Góra" jest bardzo blisko granicy z Polską, nasi skoczkowie zawsze mogą liczyć na dobry doping. Cechą charakterystyczną czeskiej skoczni są zielone siatki chroniące zawodników od podmuchów wiatru. Rekordzistami obiektu są Matti Hautameki oraz Thomas Morgerstern, którzy dolatywali do 214,5 metra.



To, co? Lecim po piwko?





Dodał(a): Ostatni mohikanin Poniedziałek 20.02.2012