Mamed Khalidov: the one and only

Zafrapowany najnowszym Playstation 3 Mamed Khalidov znalazł chwilę czasu by z nami pogadać. Na nasze szczęście duszonka nie było.
Mamed Khalidov



CKM.PL: Co to ostatnio było? Ani duszonka ani nokautu.

Mamed Khalidov: (śmiech). Ale dźwignia była.

CKM.PL: Wiesz, przyzwyczaiłeś  do szybkich walk.
Mamed Khalidov: Raz tak, raz tak (śmiech). Trzeba było to trochę urozmaicić (śmiech).

CKM.PL: To był twoja szósta wygrana z rzędu w tym piąta przed czasem. Jak ty to chłopie robisz?
Mamed Khalidov: Jak się nadarzy okazja to ją wykorzystuję. Dzięki Bogu się udaje.

CKM.PL: Początki twojej kariery nie były jednak tak różowe. Dwie pierwsze walki, dwie porażki.
Mamed Khalidov: Trzy pierwsze walki, trzy porażki. Trzeba się nauczyć przegrywać, żeby potem wygrywać.  Później już było lepiej.

CKM.PL: Jedną z tych walk przegrałeś przez duszenie. Teraz dusisz ty. Zemsta?
Mamed Khalidov: Nie. To kwestia doświadczenia. Początkowo było mi ciężko w tym sporcie. Teraz mam większe doświadczenie. Więcej techniki w stójce i parterze. Wykorzystuje to.

CKM.PL: Z Czeczenii przywiozłeś ze sobą umiejętność karate. W Polsce zacząłeś trenować boks i zapasy. Dlaczego? Czułeś się gorszy czy to po prostu twoja pasja?
Mamed Khalidov: Mężczyzna powinien umieć się bronić. Trenowałem dla siebie.

CKM.PL: Biłeś z rówieśnikami będąc jeszcze w czeczeńskiej szkole?
Mamed Khalidov: Jak każdy młody chłopak. Biłem się, to jest nieuniknione.

CKM.PL: Po wielu latach treningu trafiłeś do federacji KSW.  Walczyłeś także w Stanach czy Japonii więc masz porównanie. Jesteśmy już na światowym topie czy musimy jeszcze gonić?
Mamed Khalidov: Jeśli nasza federacja KSW wymieniana jest na drugim czy trzecim miejscu na świecie to jesteśmy top!

CKM.PL: Podobno zawodnika MMA zawsze coś boli.
Mamed Khalidov: Serce? (śmiech). Chodzi o sytuację po walce czy w ogóle?

Sonda

Kto powinien być kolejnym rywalem Mameda?



CKM.PL: W ogóle.
Mamed Khalidov: W każdym wyczynowym sporcie zawsze coś boli. Wiadomo sporty kontaktowe są bardziej narażone na różnego rodzaju kontuzje, występują one w każdym sporcie.

CKM.PL: Przygotowania do walki trwają 6-8 tygodni. Jak znosi to twoja rodzina? Niektórzy zawodnicy mówią, że są w tym okresie tak nieznośni, że wyprowadzają się z domu. Jak to wygląda u Państwa Khalidovów?
Mamed Khalidov: Ja się czuję dobrze jak jestem z rodziną. Żona pilnuje wszystkiego: diety, odżywek. Tak naprawdę to wtedy mam więcej czasu dla rodziny, zaraz po treningu jestem w domu. Po walce jestem w rozjazdach, w domu bardzo rzadko.

CKM.PL: A w dniu walki widzicie się z żoną czy przyjeżdża dopiero na halę?
Mamed Khalidov: Nie, jest ze mną zawsze. Zarówno na ważeniu jak i po nim. Pilnuje co mam zjeść.

CKM.PL: Przed walką mieszkasz ze swoim rywalem w tym samym hotelu. Rozmawiacie ze sobą czy mijacie się szerokim łukiem.
Mamed Khalidov: To zależy od zawodnika. Jeśli chodzi o Kendalla (Grove – ostatni rywal Mameda) rozmawiałem z nim. Było śmiesznie i na luzie. Bardzo fajny człowiek.

CKM.PL: Zdajesz sobie z tego sprawę, że swoją nie tylko ringową postawą zmieniłeś stosunek Polaków do Czeczenów. Jeszcze niedawno delikatnie mówiąc nie przepadaliśmy za sobą...
Mamed Khalidov: Tak, było sporo konfliktów spowodowanych tym, że uchodźcy przyjeżdżają do Polski.  Ci którzy przyjeżdżają do Polski muszą zrozumieć to, że reprezentują swój kraj. Nie chodzi tylko o Czeczenów. Tak samo powinni to zrozumieć Polacy wyjeżdżający za granicę. Trzeba o tym pamiętać, że swoją osobą reprezentuje się swój kraj. Ci, którzy przyjeżdżają do Polski są tutaj gośćmi i muszą to uszanować. Jeżeli to uszanują, to zasłużą na szacunek. Do Czeczenów przebywających w Polsce apeluję, żeby się mądrze zachowywali z poszanowaniem polskiej kultury. O Polakach za granicą, też źle mówią. Sam jestem Polakiem. Z wielką dumą reprezentuję ten kraj, kocham go i wiem, że mówi się, że Polak kradnie itd. Cały naród taki nie jest, wszędzie znajdą się dwie trzy osoby, co nie umieją się zachować. To jest plama na cały naród.

Mamed Playstation .jpg
CKM.PL: To piękne co mówisz. Jesteś jednym z najpopularniejszych sportowców w tym kraju. Wystąpiłeś nawet w filmie. Marcin Różalski twierdzi, że twoim nazwiskiem powinny być nazywane ulice. Jak ty się do tego odnosisz?
Mamed Khalidov: (śmiech). Koleżka przesadził (śmiech). Lubię go, szanujemy się nawzajem i powiedział to z sympatii. Cieszy mnie to, że zawodnicy KSW tak o mnie mówią, ale z tymi ulicami to zdecydowanie przesadził.

CKM.PL: Walki z Michałem Materlą (mistrz KSW w tej samej wadze co Mamed ) wiemy, że nie będzie. A z Tomaszem Drwalem?
Mamed Khalidov: Teraz do niej nie doszło. Może następnym razem. Obaj jesteśmy na nią otwarci.

CKM.PL: Jak relaksujesz się po walce?
Mamed Khalidov: Jak widać. Jestem w rozjazdach.

CKM.PL: Żadnego piwka, alkoholu?
Mamed Khalidov: Nie, nie!

CKM.PL: Nawet nie wiesz co tracisz!
Mamed Khalidov: (śmiech). Ja tylko zyskuję.




Dodał(a): Sebastian Żurawski Środa 12.12.2012