Lepszy model – Dawid Kubacki [WYWIAD]

Dawid Kubacki jest mistrzem świata (drużynowym, ale zawsze) w skokach narciarskich. Nam zdradza, ze zawsze ciągnęło go do latania – dlatego jest pasjonatem modelarstwa śmigłowcowego i chce pilotować szybowce.

akpa20180127_skoki_zakopane2_164.jpg


CKM: Jesteś skoczkiem narciarskim, a my jesteśmy CKM. Zacznijmy więc od legendy skoków Janne Ahonena...
Dawid Kubacki:
Chcesz zapytać o ten jego słynny, rekordowy, nieustany skok w Planicy?

CKM: Zgadłeś. Ahonen potem przyznał, że skakał na ciężkim kacu po całonocnym piciu. A tobie zdarzyło się lecieć z szumem w głowie?
D.K.:
Wiesz, tamten jego wyczyn to dość zamierzchłe czasy (2005 rok – przyp. red.). Wtedy byłem gówniarzem, wiec alkoholu i tak nie mogłem sobie kupić.

CKM: Dziś już możesz.
D.K.:
Ale sytuacja w skokach się zmieniła. Teraz dużo większą rolę odgrywa profesjonalizm. Nie da się pójść w długą i potem oddać dwa dobre skoki. Chociaż... No dobra, podobno są ewenementy, którym to pomaga, ale to tylko zasłyszane historie. Nie mówię, ze to pewnik.

[…]

CKM: Można uprawiać skoki narciarskie z lękiem wysokości?
D.K.:
Są zawodnicy, którzy go mieli lub nadal mają, a mimo to skaczą. Ale nie jest ich wielu. Gdy zaczynasz uprawiać ten sport, to jesteś jeszcze dzieckiem i skaczesz na malutkich obiektach, wiec nie lecisz długo i nie czujesz strachu. Z czasem zwiększasz skocznie i przywykasz do przestrzeni.

CKM: Są jednak inne zagrożenia. Ciebie podczas skoku często znosi mocno w jedną stronę. Nie boisz się, że w końcu wylądujesz na trybunach?
D.K.:
Przeważnie bywa dość bezpiecznie, bo zostaje kawałek do bandy. Zdarzało mi się jednak, że w powietrzu trzeba było „wracać” na skocznie i skręcać w stronę spadu. A chyba dwa razy miałem tak, że sytuacja była ekstremalna – wiał mocny boczny wiatr i ledwo się wyratowałem. Jednak cały czas pracuje nad tym, żeby lecieć prosto. Dzięki temu ląduje się dalej.

[…]

CKM: Znam piłkarzy, którzy kompletnie nie interesują się piłką nożną. A ty zawsze interesowałeś się skokami?
D.K.:
Dobrze trafiłeś z tym pytaniem. Nie oglądałem nałogowo wszystkich zawodów, nie miałem jakichś skoczków-idoli. Zawsze preferowałem skakanie zamiast oglądania. Gdy osiągałem pierwsze sukcesy, koledzy się śmiali, że pewnie nie wiem, jaki znany skoczek mi pogratulował. Faktycznie, czasem kogoś z kimś myliłem (śmiech).

To był krótki fragment wywiadu z Dawidem Kubackim. Resztę rozmowy znajdziesz w nowym grudniowym numerze CKM – już w sprzedaży!

CKM 652x828.jpg

Kup CKM przez internet: zamawiając prenumeratę na rok 2019 dostaniesz dwa numery GRATIS! KLIKNIJ TUTAJ.


Dodał(a): Krzysztof Nowak/ fot. AKPA Piątek 14.12.2018