Klub Polaka zwolnił trenera. Jego miejsce zajęła apka

Tego jeszcze nie grali. Klub piłkarski z Hiszpanii zwolnił trenera, którego miejsce zajęła aplikacja na telefon. Skład drużyny ustalają... kibice.

Po decyzji klub wściekły przyznał, że to "zabójstwo futbol". Potem przyjęto Waltera Caprile, który jak tylko dowiedział się, że jego praca może być ograniczona, zrezygnował.

Polski bramkarz w szoku. Może zmienić klub

Miejsce trenera zajęła więc aplikacja na smartfony, podobna do słynnej gry komputerowej Football Manager. O rewolucyjnych zmianach Lorca FC poinformował za pośrednictwem Twittera. Roberto Torres, prezes klubu, wyjaśnił, że chodzi o demokratyzację futbolu. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka klub, ale pojawiają się głosy, że trener jednak będzie, ale skład ustalać mają fani.

Za pomocą apki będą oddawać głosy i tym samym formować pierwszą "11". Będą mieli także wpływ na zmiany dokonywane podczas meczu.

A teraz najciekawsze, bramkarzem w tym zespole jest Polak - Piotr Gorczyca. Zawodnik również przyznał, że jest zaskoczony decyzją klubu. Przed wyjazdem do Hiszpanii grał w juniorskich drużynach Jagiellonii Białystok. 22-latek nie ukrywa, że po tych wydarzeniach zmieni klub. Podobno w zespole sporo osób mówi o odejściu.

Sonda

To dobre rozwiązanie?


Lorca FC zajmuje obecnie 7 miejsce w grupie 13 Tercera División. Zespół traci cztery punkty do miejsca dającego miejsce barażowe. Najbliższy mecz grają 19 stycznia, dlatego trzymajmy kciuki... za kibiców.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Diler daje 10% utargu na walkę z pożarami w Australii


Dodał(a): Tomasz Orszulak Wtorek 14.01.2020