Kapitalny debiut Hallmanna

Z wielkim przytupem przywitał się z fanami UFC nasz Płetwal

Piotr Hallmann



Ależ to była walka. Polak stanął nie tylko naprzeciw bardzo dobrego Brazylijczyka Trinaldo ale także wielkiemu stresowi związanemu z debiutem oraz wrogo nastawionej publiczności. Przetrwał nawałnicę ciosów, mocnych kopnięć w pierwszej rundzie, których we wcześniejszych walkach Trinalndo raczej nie stosował. Polak z zaciśniętymi zębami przyjmował potężne middle-kicki na wątrobę. Ich kumulacja spowodowała, że w pewnym momencie padł na matę. Wydawało się, że to koniec. Wstał! Przetrwał!

W drugiej rundzie faworyzowany posiadacz czarnego pasa brazylijskiego jiu-jitsu zaczął opadać z sił. Wciąż jednak był groźny. Mniej więcej w połowie rundy Polak zszedł do parteru, w którym to zaczął bić rywala łokciami! Dzieła zniszczenia dokonała założona przez Piotra kimura czyli klucz na rękę. Brazylijczyk musiał odklepać czym został upokorzony przez naszego przed własną publicznością! Brawo!

Mało tego! Hallman jak drugi Polak w historii dostał bonus! Za poddanie wieczoru UFC wypłaci mu 50 tysięcy zielonych! Pierwszym z zawodników znad Wisły, który dostał bonusa był Tomasz Drwal za nokaut wieczoru.


Dodał(a): Ostatni Mohikanin Czwartek 05.09.2013