Jak jeździć po miejskiej dżungli

Miasto i przyroda mają ze sobą wiele wspólnego. Przekonasz się o tym stosując podczas jazdy na rowerze downhillowe tricki Łukasza Gwoździa
Łukasz Gwóźdź na rowerze



1. NIE SIEDŹ NA SIODEŁKU

To ważne i przy zjeździe z góry, i płaskiej jeździe po mieście. Stawaj na pedałach szczególnie wtedy, gdy jesteś na drodze pełnej dziur. Powody są dwa: dzięki temu w pełni wykorzystasz ugięcie w kolanach i łokciach, które są naturalnymi amortyzatorami, więc będziesz mógł pokonać duże nierówności terenu z większą prędkością. A poza tym nie będą cię bolały „cztery litery”.

2. SKRĘCAJ JAK ZAWODOWIEC
Wchodząc w zakręt z prędkością minimum 15–20 km/h, nie skręcaj mocno kierownicy, tylko pochyl rower w stronę skrętu (im mocniej chcesz skręcić, tym mocniej pochyl), kolana dociśnij do ramy, ale sylwetkę pozostaw prostopadłą do podłoża. Ten zabieg odpowiednio dociąży rower oraz zmniejszy ryzyko poślizgnięcia kół na resztkach piachu, żwiru czy ziemi.

3. HAMUJ SKUTECZNIE

By szybko wytracić prędkość, zawsze używaj dwóch hamulców jednocześnie. Pamiętaj jednak, że przedni hamulec powoduje 70 proc. utraty prędkości, więc ostro nim hamując, przenieś ciężar ciała na tył, aby nie zrobić fikołka przez kierownicę.

4. HAMUJE EFEKTOWNIE

To trik dla zaawansowanych rowerzystów. Do efektownego hamowania na przednim kole używasz tylko przedniego hamulca. Po jego mocnym naciśnięciu tył roweru uniesie się do góry – na pierwszy rzut oka wygląda to, jakbyś miał zrobić fikołka przez kierownicę, ale poprzez odpowiednie balansowanie ciałem możesz na przednim kole przejechać nawet kilkanaście metrów.

5. ZJEDŹ PO SCHODACH

Schody to nie przeszkoda. Szczególnie gdy jedziesz w dół. Zawsze zjeżdżaj po nich na stojąco (patrz pkt 1), z ciężarem ciała mocno przeniesionym na tył roweru i używając lekko hamulca. Aha,  dla własnego bezpieczeństwa zacznij od zjeżdżania po kilku niewielkich stopniach...

6. SKACZ!

Lukasz Gowzdz.jpg My, downhillowcy, uwielbiamy skakać na rowerze. W górach to nieodzowny element każdego zjazdu. W mieście możesz skakać z niewielkich murków czy kilku schodów. Nauczysz się tego, zjeżdżając z wysokiego krawężnika z coraz to większą prędkością (oczywiście na stojąco). Przy pewnej prędkości poczujesz, że rower przez chwilę jest w powietrzu. To jest to! Pamiętaj tylko żeby nie naciskać wtedy hamulców ani nie pedałować!

Artykuł pochodzi z miesięcznika CKM/5/2014


Dodał(a): CKM Piątek 23.05.2014