Gramy mecz o wszystko. Jakie mamy szanse na MŚ?

Nie ma co się oszukiwać, dzisiejsze starcie z Albanią jest kluczowe. Jeśli przegramy, tylko cud sprawi, że dostaniemy szansę na awans, a niestety bazując na dotychczasowych doświadczeniach reprezentacji, trudno wierzyć w cuda.
Zrzut ekranu 2021-10-12 o 12.48.51.png

Mimo tego, że ostatnie nasze starcie z Anglikami zakończyło się remisem, nie ma mowy o przeskoczeniu ich w tabeli eliminacji Mistrzostw Świata. Baliśmy się także Węgrów, z którymi spodziewaliśmy się walki o drugie miejsce. Okazało się za to, że to Albańczycy są przed nami i teraz musimy z nimi zwyciężyć.
Mimo tego, że ostatnie nasze spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1 dla reprezentacji Polski, nie można lekceważyć przeciwników. Wśród zawodników Albanii pojawiają się osoby, które na co dzień grają w Serie A i LaLidze. Wbrew pozorom czeka nas więc ciężka przeprawa. 

Zarówno przed nami, jak i naszymi rywalami jest jeszcze spotkanie z Andorą. Później Polacy zmierzą się z Węgrami, a Albańczycy z Anglikami. Jeśli dziś przegramy, tak naprawdę nie mamy szans na awans. Chyba, że nasi przeciwnicy ulegną Andorze, co niestety wydaje się niemożliwe. 

W przypadku remisu, będziemy musieli wygrać pozostałe dwa spotkania. Wtedy też jedyną opcją jest to, że Albańczycy przegrają z Anglikami. Takie kalkulacje często wychodzą na naszą niekorzyść, przez co podopieczni Paulo Sousy powinni brać pod uwagę tylko jedną opcję – zwycięstwo. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / youtube.com Wtorek 12.10.2021