Dołącz do Akcji Akopa!
Interesujesz się sportem, żywieniem i chcesz wziąć udział w szkoleniu, które poprowadzą prawdziwi fachowcy? No to musisz dołączyć do tego wydarzanie, a przy okazji zdobywania pożytecznej wiedzy, pomożesz psiakom ze schroniska. Akcję firmuje Akop Szostak, więc to musi się udać.
Akop Szostak: - Szczerze mówiąc to inspiruje mnie żona, bo przez nią zaraziłem się chęcią pomocy innym. Teraz chce dawać dobry przykład, że warto pomagać innym i wierzę, że właśnie to będzie promowane. Chciałbym trochę zmienić „wartości”, jakie panują w Internecie.
CKM.PL: - Jak będzie wyglądało Wasze szkolenie, kto oprócz Ciebie je poprowadzi i czego spodziewacie się po uczestnikach?
Akop Szostak: - Jeżeli chodzi o kadrę lepiej nie mogło być! Namówiłem najlepszych (moim zdaniem). Są to ludzie, od których sam chce się uczyć i bardzo szanuje ich zdanie. Michał Wrzosek oraz Tadeusz Sowiński, to czołówka dietetyki w Polsce. No i oczywiście chłopaki z „Barbell Brothers” czyli Kamil i Paweł, to jedni z lepszych specjalistów od treningu siłowego. 
Poruszymy zagadnienia dietetyki i treningu. Z doświadczenia wiem, że takich szkoleń nigdy za wiele, szczególnie że dziś w Internecie znajduje się wiele mylnych informacji. Co do uczestników, mam tylko nadzieje, że będą zadowoleni, no i że uda się nam porządnie wesprzeć schronisko.
CKM.PL: - Kiedy i gdzie zainteresowani mogą wziąć udział w Waszym wydarzeniu?
Akop Szostak: - 16 stycznia w Warszawie. Lecz co do konkretnego miejsca jeszcze ustalamy szczegóły, ponieważ chętnych jest dużo a tylko 200 miejsc, i mam nadzieje, że uda się znaleźć coś większego. Na dzień dzisiejszy jest to możliwe dzięki uprzejmości Zespołu Szkół Specjalnych nr 85 (szczególnie Magdy). Oczywiście by wziąć udział należy się wcześniej zgłosić na wydarzeniu na fb, i dostać potwierdzenie.
SZCZEGÓŁY AKCJI - DOŁĄCZ DO NIEJ: SZKOLENIE + POMOC ZWIERZAKOM
CKM.PL: - Jak znajdujesz czas na takie inicjatywy w cyklu przygotowań do kolejnej walki w oktagonie?
Akop Szostak: - Jest ciężko (śmiech), bo czasem brakuje mi sił na to wszystko. Lecz
świadomość, że robię coś fajnego daje mi motywację. Zresztą sam mam psa ze schroniska i widzę jaki jest wdzięczny. Uważam, że zwierzaki mają naprawdę duszę, dlatego zasługują na naszą pomoc. Jestem człowiekiem, którzy wierzy w Karmę. Wierzę, że ile dam od siebie, tyle dostanę, więc jestem przekonany, że skoro staram się pomagać tyle ile mogę, dostanę pomoc od Boga w czasie walki i w ciężkich chwilach. Mimo ogromu wyzwań niezwiązanych ze zbliżającą się Galą FEN i moją walką, nie opuściłem żadnego treningu :)
