Czy nasi piłkarze wylecą za hymn?

Gdyby trener Franciszek Smuda stosował taktykę trenera Serbów, to na nic by się zdał przyspieszony tryb przyznawania obywatelstwa przez prezydenta.
serbia hymn.jpg


Sinisa Mihajlović, trener serbskiej reprezentacji, dość gwałtownie zareagował na postawę swojego piłkarza tuż przed meczem Hiszpania - Serbia. Otóż delikwentowi Ademowi Ljajicowi nawet na moment nie drgnęła warga podczas wykonywania hymnu narodowego jego drużyny. Stał jak wryty i nie udawał nawet że śpiewa (nie wiadomo czy może przynajmniej mruczał). Sinisa Mihajlović poczuł się tym śmiertelnie urażony i wyrzucił Serba z reprezentacji. Na nic zdały się tłumaczenia, że z powodów osobistych zawodnik nie chce śpiewać na nutę „Sprawiedliwy Boże”. Trener pozostał nieugięty, zawodnik Fiorentiny również.

Dodajmy, że mecz zakończył się porażką Serbów. Mihajlović mógł to odebrać jako gniew boży.


Dodał(a): carlo Środa 30.05.2012