Błachowicz z kolejnym zwycięstwem. Zmiażdżył Stricklanda

Jan Błachowicz zaliczył kolejną wygraną, tym razy z Seanem Stricklandem. Co prawda zawodnicy nie zmierzyli się w klatce, ale tak merytoryczne zmiażdżenie przeciwnika na Twitterze powinno się podciągnąć pod nokaut.
Zrzut ekranu 2022-03-14 o 11.41.48.png

"Ukraina powinna po prostu upaść na kolana i stać się Rosją... Rozumiem, że to jest do bani i tak, możesz wygrać..... ale czy naprawdę chcesz być nowym Afganistanem przez następne 30 lat??? Nie mówię, że to właściwe, ale ta trudna decyzja koniec końców okaże się trafna" – stwierdził Amerykanin na Twitterze, gdy rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę. 



Zawodnikowi odpowiedział Jan Błachowicz: "A ty byś tak zrobił? Łatwo oddać komuś niezależność... Historia Europy Wschodniej jest pełna walki i cierpienia. Ukraina - jako kraj i jako naród - wiele przetrwała. Jej opór jest zrozumiały i godny podziwu. Wolność!" – napisał nasz mistrz. Strickland długo nie odpowiadał. Myśleliśmy, że może zawodnik wertuje stare podręczniki z historii, by wytoczyć kolejne działo. Działo może i wytoczył, ale z wiedzą zbyt wiele wspólnego to ono nie ma.



"Niemcom potrzeba było 35 dni na przejęcie kontroli nad Polską. Jedynym powodem, dla którego istnieje Polska, jest II wojna światowa. Polska to nie Ukraina. Dzieci ich dzieci za 5 lat będą żyć w gruzach walki Ukrainy pod rosyjską flagą. Taki będzie koszt. Rosyjskie sankcje to sankcje dla Ukrainy" – skomentował.

W końcu Błachowicz znokautował Stricklanda: Totalitaryzmy żywią się biernością. Wielu rzeczy w historii można było uniknąć, gdyby nie postawa ludzi takich jak ty, którzy "musieli wybierać między wojną a wstydem. Wybrali wstyd”. Ukraińcy walczą z tyranią zagrażającą całemu światu. Twojemu też (...) To dobry pomysł, żebyś mniej pisał na ten temat. Zrób coś konstruktywnego, jak porządne badania historyczne (...) Aby zamknąć sprawę. Nie odrobię za ciebie pracy domowej, ale zanim zaczniesz mówić o II wojnie światowej, sprawdź terminy takie jak "Anschluss Austrii", "okupacja Czechosłowacji", "Układ monachijski", "Pakt Ribbentrop-Mołotow". Zobaczysz do jakiego zła prowadzi bierność, taka jak twoja. Działajmy teraz. 



Gdyby Amerykanin rzeczywiście przejawiał takie podejście, to podczas rzeczywistego starcia z Błachowiczem, odklepałby chwilę po rozpoczęciu walki. W końcu po co ma stawiać opór, jak i tak dostanie łomot? Z tego względu liczymy na to, że UFC dopisze jedno zwycięstwo na konto Polaka. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / instagram.com @janblachowicz Poniedziałek 14.03.2022