Za 300zł

Starsza para poszła na festyn. Ona chce usiąść w cieniu, herbatkę wypić ale jemu oczy się zaświeciły jak tylko zobaczył helikopter. Zaraz ciągnie staruszkę, że zawsze chciał się czymś takim przelecieć. Jak tylko przetarła okulary od razu słabo jej się zrobiło - Zwariowałeś Marian?! 300 zł piechotą nie chodzi! Idziemy! I pociągnęła go za rękę do stolików. Minął cały dzień i pilot helikoptera dostrzegł, że starsza para wciąż siedzi na ławce - on wskazuje ręką w kierunku helikoptera a ona kręci stanowczo głową. - Mam dla Państwa propozycję- zwrócił się do emerytów - przewiozę was gratis---ale pod warunkiem, że przez cały lot nie odezwiecie się ani słowem, usłyszę jakieś protesty to płacicie 300zł - zaproponował pilot, który już nie raz w ten sposób wyszedł na swoje. Jakież było jego zdziwienie - robi beczkę, robi korkociąg a staruszkowie nic! Lata jak oszalały odwraca helikopter do góry nogami ale nie słyszy z tyłu ani słowa. Wreszcie ląduje i mówi ze śmiechem - A niech mnie! Cokolwiek nie robiłem byliście cicho jak myszki, to mi się jeszcze nie zdążyło! -Miałem się odezwać jak Genowefa wyleciała ale.... 300zł piechotą nie chodzi !

Ocena:
Dodał: walus17 w dniu 2012-10-24
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip