w parku
Żul rozsiadł się wygodnie na ławce w parku. W ręku trzyma
denaturat, popijając od czasu do czasu, druga ręka masturbuje się. Po chwili mówi sam do siebie
-Eh, nie ma to jak szampan i dziwki.
Żul rozsiadł się wygodnie na ławce w parku. W ręku trzyma
denaturat, popijając od czasu do czasu, druga ręka masturbuje się. Po chwili mówi sam do siebie
-Eh, nie ma to jak szampan i dziwki.