W matni.

Wleciała mucha do cipki. Latała we wszystkich kierunkach nie mogąc znaleść wyjścia. Po piętnastu minutach zupełnie wycieńczona siadła i rzecze:
- Teraz to albo mnie ch*j strzeli, albo krew zaleje!

Ocena:
Dodał: Krad w dniu 2012-04-03
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip