W centrum handlowym

Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam! Zagapiłem się, bo wie pan,szukam
gdzieś tu mojej żony...
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z
końcówkami podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki,
duży biust.Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem.
A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!

Ocena:
Dodał: walus17 w dniu 2013-03-22
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip