Viagra
Przychodzi staruszek do lekarza:
- Panie doktorze, a może mi pan przepisać Viagrę? Dużo nie potrzebuję.
Tak z pół tabletki dziennie.
- A pół tabletki da w ogóle jakiś efekt?
- Nie ważne. Chodzi mi o to, żeby na kapcie nie sikać...
Przychodzi staruszek do lekarza:
- Panie doktorze, a może mi pan przepisać Viagrę? Dużo nie potrzebuję.
Tak z pół tabletki dziennie.
- A pół tabletki da w ogóle jakiś efekt?
- Nie ważne. Chodzi mi o to, żeby na kapcie nie sikać...