TEŚCIOWA I SYNOWA

- Halo, Basia? Jak tam mój syneczek? - pyta teściowa synową.
- Jak to jak?! Wódkę chleje, na baby łazi, bije mnie nawet!
- Uff... chwała Bogu. Najważniejsze, żeby nie chorował.

hehehehehehehehehehehe::::::::::: :-D

Ocena:
Dodał: Nestor w dniu 2013-12-05
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip