syberiada

Dzwoni facet do kumpla na Syberii i zagaduje:
- Co tam u Was Sasza? Słyszałem, że zimno, ponoć minus 60 stopni?
- No gdzie - mówi Sasza - jakieś minus 30 ledwie..
- No co Ty Sasza, przecież słyszałem wyraźnie, jak w telewizji mówili: "Na Syberii w tajdze minus 60 stopni.."
- Aaaa, chyba, że na dworze...

Ocena:
Dodał: antonmed w dniu 2014-09-14
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip