Niebo?!

Na łożu śmierci mąż obiecuje zrozpaczonej żonie, że zaraz po swojej śmierci przemówi do niej we śnie i powie jak wygląda życie w niebie.
Kilka dni później facet umiera, kolejnego dnia żona słyszy jego głos:
- Cześć, Krysiu
- Ooo, cudownie znów cię słyszeć! Powiedz jak tam jest?
- Fajnie
- A co robicie?
- Wstajemy bardzo wcześnie i dupczymy.
- Dupczycie?
- A potem jemy śniadanie.
- To wy dupczycie jeszcze przed śniadaniem?!
A w ogóle, to co jecie?
- Sałatę.
- Ooo, to bardzo zdrowo, A co robicie potem?
- Dupczymy.
- Znowu, i co potem?
- Dupczymy sobie do obiadu.
- A co jest na obiad?
- Też przeważnie sałata. Czasem jakieś warzywa.
- Aha. A co potem?
- Potem dupczymy sobie do kolacji. I znowu sałata.
- To co to za niebo, jak wy tam tylko dupczycie i jecie sałatę?
- Kto ci powiedział, że ja jestem w niebie?
Teraz jestem królikiem w Australii.

Ocena:
Dodał: nedved w dniu 2011-10-01
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip