Most i Policjanci
Jedzie facet tirem przez miasto, przejeżdżając pod mostem zaklinował się. Przyjechała policja i policjant pyta:
- Co, zaklinowało się?
A facet:
- Nie kur*a, most wiozłem i mi paliwa zabrakło!
Jedzie facet tirem przez miasto, przejeżdżając pod mostem zaklinował się. Przyjechała policja i policjant pyta:
- Co, zaklinowało się?
A facet:
- Nie kur*a, most wiozłem i mi paliwa zabrakło!