Jasio w Aptece

Jasio wbiega do apteki. Tu jak zwykle duża kolejka. Jasio staje na końcu i zaczyna mruczeć pod nosem:
- A ona tam leży i czeka...
Powtarza to coraz głośniej, aż ludzie się zirytowali i przepuścili go.
Jasio przepycha sie do okienka i prosi o paczkę... prezerwatyw.

Ocena:
Dodał: anelka w dniu 2012-08-02
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip