Instynkt

Jedna koleżanka żali się drugiej:
- Mój Kazik jest jakiś ostatnio oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga
- Ja swojemu tak zrobiłam to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie jak jakiś brytan,
zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku.
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opierdolił całą kiełbasę z lodówki
a jak mu zwróciłam uwagę to ugryzł mnie w dupę i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego piętra.

Ocena:
Dodał: softkiller w dniu 2011-08-27
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip