i los pasażera
Bandyta wpada do tramwaju i krzyczy:
-Nie ruszać się, to jest napad!
Jakiś pasażer z ulgą:
-Cholera, aleś mnie pan wystraszył, już myślałem, że to kanary!
Bandyta wpada do tramwaju i krzyczy:
-Nie ruszać się, to jest napad!
Jakiś pasażer z ulgą:
-Cholera, aleś mnie pan wystraszył, już myślałem, że to kanary!