cyrk

w cyrku trwa przedstawienie
treser rozchyla paszczę krokodyla i wkłada w nią swojego penisa
i zaczyna okładac krokodyla pięściami po łbie
przerażony tłum patrzy w milczeniu
po pewnym czasie wyciąga penisa z paszczy i pokazuje widowni iż nic mu sie nie stało
treser zadaje pytanie "może ktoś z widoni chce spróbować tej sztuczki?"
po chwili odzywa się osiemdziesięcioletnia pani i mówi
ja moge spróbowac
tylko proszę żeby pan tam mocno po głowie nie walił...

Ocena:
Dodał: yovo w dniu 2011-08-30
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip