Bez ręki

Był gościu co nie miał ręki od łokcia... a że był bogaty postanowił dokupić sobie protezę. Zachodzi do marketu i mówi: - chciałbym kupić protezę ręki a sprzedawca: - za 100 zł mamy taką drewnianą. - nie chce drewnianej, macie lepszą? - tak, za 1000 zł mamy plastikową... leciutką, - a macie może jakąś lepszą? - tak, za 10000 zł mamy cybernetyczną, która robi to co mówisz do niej. - ok, biorę. Zaszedł do domu, usiadł przy stole i mówi: - Jeść... A ręka bierze jedzenie ze stołu i wkłada mu do ust,.. spodobało się, więc mówi: - Pić... A ręka bierze szklankę i do ust... Pomyślał gościu i mówi: - Zwalić konia... A reka więc mu masturbuje... gość doszedł, taki zadowolony i mówi po wszystkim: - Teraz mam ochotę na loda... A ręka łapie gościa za głowę i w dół...

Ocena:
Dodał: lukas87 w dniu 2012-04-09
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip