Związek seksu z tańcem

Pewnie nigdy nie zastanawiałeś się, czemu niczym kot z pełnym pęcherzem przez całe życie uganiasz się za laskami i seks jest dla ciebie taki przyjemny. Po prostu to robiłeś, powody nie są ważne. Męska natura i tyle.

gl.jpg

Na szczęście są ludzie, którzy szukają odpowiedzi na takie pytania. Dzięki ich pracy wiemy co dzieje się w ludzkim mózgu podczas stosunku i jak działać, aby seks był jeszcze przyjemniejszy.

Jeden z takich śmiałków pracujący na Northwestern University odkrył dziwaczne połączenie między seksem, a tańcem. Bo jak się okazuje podczas orgazmu osiągamy inny stan świadomości. A dzieje się tak za sprawą rytmicznych ruchów.

Wpadnięcie w odpowiedni rytm sprawia, że neurony zachowują się w sposób, który prowadzi do absorpcji sensorycznej. W skrócie powodują, że tracimy kontakt z rzeczywistością.

Adam Safron stworzył model umysłu i przebadał w jaki sposób nasze neurony są pobudzane, przez stymulację odpowiednich nerwów, z właściwą prędkością. Podczas orgazmu nasze zmysły zostają wyłączone, a mózg koncentruje się na jednej rzeczy.
1.jpg
Przed przeprowadzonymi przez naukowca badaniami wiadomo było jak ludzki mózg się zachowuje, ale nikt nie wiedział dlaczego podczas stosunku odczuwamy taką przyjemność.

Sekret tkwi w ruchach, które wprawiają nas w trans i hipnotyzujemy samych siebie, wyłączając zmysły. Dlatego też istnieje związek między seksem, tańcem, a nawet ćwiczeniami. Nasz mózg zachowuje się podobnie podczas wszystkich tych czynności.

A teraz idziemy na parkiet potwierdzić badania Safrona. Nie będziemy tańczyć, tylko znajdziemy sobie partnerkę na noc i pozwolimy się zahipnotyzować. Oczywiście przy odpowiedniej muzyce.




Dodał(a): Mateusz Kryś Czwartek 02.03.2017