Seks zwierzęcy

Orgia na 12 tysięcy par, sto stosunków na godzinę i całodniowy seks do góry nogami. Niemożliwe? Skoro inne gatunki tak mogą, możesz i ty!
sex


Trzymasz wymyślną dietę, ćwiczysz, czytasz czasopisma dla metroseksualnych pakerów czy penetrujesz poradnikowe strony www, a wszystko po to, by uczynić swe życie seksualne bardziej atrakcyjnym. To błąd! Najlepsze wzorce i pomysły na urozmaicenie bzykanka i podniesienie sprawności seksualnej masz tuż pod nosem, a dokładniej – w najbliższym zoo. Tak, tak, zapewne nie zdajesz sobie sprawy, ale nasi „bracia mniejsi” to najlepsi fakerzy na świecie. Nie wierzysz? No to, kolego, czytaj! Oto 9 patentów stworzonych przez matkę naturę, które zamienią cię w seksualnego – no właśnie – zwierzaka!

PŁODNY JAK... ŚWINIA
Cel: Ponad 8 mld plemników w pojedynczym wytrysku (na razie w jednym męskim ejakulacie znajduje się ich zaledwie... 280 mln).

Jak to możliwe:
„Knury (samce świni) jedzą dużo kapusty, rzepaku, pomidorów. Dietę tę uzupełniają szczawiem i ogromnymi ilościami wody – mówi Shannon Therenbaum z nowojorskiego zoo. – Ta dieta pomaga im utrzymać wysoką płodność mimo otyłości oraz statycznego trybu życia”.

Nasza rada:
Chcesz być superpłodny? Jedz kapustę, pomidory i pij dużo wody! „Picie wody ma wpływ na zwiększenie objętości wytrysku, zaś wspomniane warzywa zawierają dużo witaminy C i E. W ten sposób można podnieść ilość produkowanych przez organizm plemników” – tłumaczy dr Marian Długosz, seksuolog.

pig sex .jpg

SWOBODNY JAK... BONOBO

Cel: Kopulacja co kilka godzin, średnio z 8 partnerami dziennie.

Jak to możliwe: „Szympanse bonobo nie traktują seksu jak czynności intymnej, tylko jak formę komunikacji – tłumaczy Frans de Waal, zoolog z Emory University w Atlancie (USA). – Zbliżenia seksualne służą im do powitań, przeprosin, rozrywki czy po prostu jako sposób na zabijanie nudy”.

Nasza rada: Chcesz się bzykać na potęgę, jedź do Indii, gdzie plemię Muria praktykuje podobne zwyczaje, co bonobo. „Takich wspólnot funkcjonuje na świecie niewiele – tłumaczy Tomasz Wielski, antropolog. – Głównie dlatego, że w komunie trudno jest dowieść ojcostwa, a to ma wpływ na dziedziczenie majątku. Cóż, chociaż nasze DNA jest w 98 proc. zgodne z DNA bonobo, nie wszyscy jesteśmy tak... otwarci”.

POCIĄGAJĄCY JAK... ALIGATOR
Cel: Znalezienie chętnej partnerki w mniej niż piętnaście minut.

Jak to możliwe: „Aligatory nie tracą zbyt dużo czasu na szukanie chętnej partnerki. Zajmuje im to maksymalnie kwadrans, a to dlatego, że ok. ośmiu tygodni przed sezonem godowym zupełnie przestają jeść. Długotrwała dieta sprawia, że samiec zaczyna wydzielać intensywny zapach rozpoznawalny przez samice jako zaproszenie do kopulacji” – czytamy w serwisie ranker.com.

Nasza rada:
Chcesz szybko znaleźć partnerkę? Zafunduj sobie głodówkę. „Wystarczy sześć godzin niejedzenia przed współżyciem. Ciało już wtedy powinno silniej wydzielać feromony płciowe, czyli związki chemiczne, które odpowiadają za ułatwienie kontaktów seksualnych” – tłumaczy dr Marcin Hertz, fizjolog.

SZYBKI JAK... KOŃ
Cel: Wytrysk w 10 sekund.

Jak to możliwe: „Ogiery potrafią osiągnąć orgazm w ciągu dziesięciu sekund. Dzieje się tak, ponieważ konie rzadko kopulują i ich żołądź jest bardzo czuła na dotyk – czytamy na stronie www.steadyhealth.com.

Nasza rada: Chciałbyś być mistrzem szybkich numerków w windzie, w parku czy nawet w samochodzie, na czerwonym  świetle? Powstrzymaj się od współżycia na pewien czas! „Na wrażliwość penisa wpływa częstotliwość współżycia – wyjaśnia dr Długosz. – Czyli im częściej facet uprawia seks lub onanizuje się, tym mniej wrażliwa jest żołądź. Jeżeli więc naszym celem jest szybki wytrysk, powinniśmy powstrzymać się od seksu dwa, trzy tygodnie. Warto przed stosunkiem opić się wody. Pęcherz będzie uciskał prostatę, powodując szybszą ejakulację”.

horse sex.jpg

TWARDY JAK... NIETOPERZ

Cel: Erekcja trwająca kilka godzin.

Jak to możliwe:
„Pary nietoperzy potrafią kopulować godzinami – pisze w swoim artykule Mick Valent, zoolog z Nowego Jorku (USA). – Ta niezwykła potencja bierze się z drobnej sztuczki, jaką jest wiszenie do góry nogami podczas seksu. Krew z dolnych części ciała napływa do penisa i sprawia,  że jest sztywny przez długi, długi czas”.

Nasza rada: Jeśli chcesz mieć erekcję, która przyprawi twoją kobietę o krzyk podziwu, wybieraj pozycje, w których będziesz... do góry nogami!„Wiszenie głową w dół może się skończyć utratą przytomności – ostrzega dr Długosz. – Ale już seks na łóżku pochylonym tak, by nogi były o 30–40 stopni wyżej niż głowa, to niezły pomysł!”

POLIGAMICZNY JAK... WĄŻ

Cel: Gigantyczna orgia.

Jak to możliwe: „Węże pończoszniki organizują masowe spotkania seksualne, w których uczestniczy od 12 tys. do nawet 30 tys. egzemplarzy tego gatunku” – czytamy w czasopiśmie „Nature” (15 listopada 2001 r.). Pończoszniki zwołują się na megaorgie, rytmicznie uderzając ogonami o podłoże.

Nasza rada: Masz ochotę na seks zbiorowy? Idź do klubu lub na koncert, gdzie będą brzmiały basy. „Niskie tony oddziaływują na przysadkę mózgową, która steruje podnieceniem seksualnym – tłumaczy dr Hertz, fizjolog. – Udział w koncercie z dużym udziałem niskich tonów z pewnością zwiększy szansę na kontakt seksualny”.

snake .jpg

DOMINUJĄCY JAK... SZCZUR

Cel: Partnerka, która zrobi wszystko, czego zażądasz.

Jak to możliwe: „Rytuał godowy szczurów przewiduje, że to samica przed kopulacją przynosi samcowi kawałek mięsa – pisze Brian Alexander, amerykański socjolog i seksuolog. – Przekupiony tak samiec godzi się na kopulację, często gryząc przy tym swą partnerkę. Ona nie protestuje”.

Nasza rada: Marzysz o dziewczynie, która zrobi dla ciebie wszystko? Nie dawaj jej prezentów, by ją zaciągnąć do łóżka. Przeciwnie, takiej taktyki oczekuj od swojej lubej! „To trik wykorzystujący zasadę psychologii społecznej zwanej ›stopa w drzwi‹ – wyjaśnia psycholog Jan Pachło. – Polega ona na stopniowym zwiększaniu  żądań. Jeżeli ktoś da mi jakiś prezent, to później chętniej spełni nasze żądania” – tłumaczy nasz ekspert.

ZASPOKOJONY  JAK... DELFIN
Cel: Megaintensywny orgazm.

Jak to możliwe: „Delfin zaczyna od seksu waginalnego, aby później kopulować z otworem oddechowym na grzbiecie samicy – pisze w książce ›Seksualne zachowania delfinów butlonosów‹ amerykański uczony John C. Lilly. – Następnie penetruje otwory raf koralowych, by wrócić do partnerki. Ma orgazm tak intensywny,  że przez godziny nie ma siły zupełnie na nic”.

Nasza rada: Masz ochotę na powalający wytrysk? Używaj różnych otworów. „Tajemnicą silnej ejakulacji może być różnicowany nacisk na członka – mówi seksuolog dr Długosz. – Mężczyzna może rozpocząć stosunek waginalny, oralny, przejść do porcji onanizmu, by zakończyć w pochwie. Orgazm będzie silniejszy niż zwykły z jednostajną siłą nacisku na penisa”.

POPULARNY JAK... HIENA

Cel: Spółkowanie z kilkoma partnerkami, które spokojnie czekają, aż zostaną pokryte.

Jak to możliwe: „Samce hien najpierw gryzą kilka samic, a następnie oddalają się na pewną odległość i czekają – czytamy na www.wildwatch.com. – Zranione samice natychmiast biegną do samca. Ten podchodzi do nich kolejno i najpierw wylizuje rany, a potem kopuluje. Kiedy skończy spółkować ze wszystkimi zranionymi wcześniej samicami, ucieka”.

Nasza rada: Śnisz o kolejce kobiet czekających, aż je zaspokoisz? Najpierw je w jakiś sposób... zrań, potem przepraszaj! „Zadawanie bólu fizycznego nie wchodzi w grę – tłumaczy psycholog Jan Pachło. – Jednak rodzaj zaczepki słownej na pewno spowoduje reakcję. Kobieta będzie chciała wyjaśnień, więc jeśli najpierw zaintrygujesz jakąś zaczepką kilka dam, a następnie dasz im chwilę, podejdą do ciebie po ciąg dalszy. Ty wtedy możesz spokojnie rozpocząć zaloty”.

orgazmart-1bf8609647fe700ce1a91d675e114b6e_9f539c.jpg

JAK WYBRAĆ KOCHANKĘ DO ZWIERZĘCEGO SEKSU

Wzorując się na nornikowatych (gryzonie z rodziny chomikowatych), wybierz taką partnerkę, która może się pochwalić największym odstępem między pochwą a anusem. „Samce nornikowatych podświadomie wybierają takie samice, z którymi kopulując, nie „spudłują” i nie umieszczą penisa w odbycie, bo taki seks nie da im potomków – czytamy na stronie www.psychologicalscience.org

ICH NIE NAŚLADUJ!

Żyrafa
Samica oddaje mocz tuż pod nogi samca. Ten zlizuje kropelki z krocza partnerki i to smak uryny decyduje, czy dojdzie do seksu, czy nie! Fu!
Ośmiornica
Samiec tego gatunku  spermę chowa w jednym z odnóży. Kiedy samica się zbliży, on „ręką” wkłada nasienie do jej pochwy. Fuj!
Mrówkojad
Dzięki długiemu pyskowi oraz (do 90 cm) językowi chętnie i często uprawia... autofellatio, czyli... ssie własnego członka. Fuuj!
Hipopotam
Okres godowy rozpoczyna, załatwiając się obficie, a następnie za pomocą ogona rozrzuca wokół siebie tę mieszaninę uryny i kału. Fuuuj!
Pielęgnica afrykańska
Samica trzyma jaja w pysku. Samiec zbliża się do niej tyłem, a następnie wyrzuca mieszankę kału i spermy do jej jamy gębowej. A feeeeee!

Dodał(a): Józef Warmiński Niedziela 02.12.2012