Samosąd na prostytutkach
Piją, palą, nierząd uprawiają i ludziom przeszkadzają. Jak żyć? Co zrobić?
Najlepiej wziąć sprawy w swoje ręce tak jak zrobili to mieszkańcy peruwiańskiego miasteczka Cajamarca, którzy powiedzieli dość pijaństwu, przestępczości i wszechobecnym prostytutkom nie tylko tym stojących na ulicach, ale także tym bardziej ekskluzywnym rozkładającym nogi w domach publicznych.
Tłum mieszkańców zaczął od nalotu na jeden z miejscowych burdeli. Zaopatrzeni w baty i kable wykurzyli z niego prawie 50 cór Koryntu. Prostytutki uciekały o wiele szybciej niż klienci i pracownicy lokalu. Tym także się dostało. Rozwścieczony tłum kazał im dymać pompki. Kiedy ci pompowali mieszkańcy miasta tłukli ich po dupach …
Chodzą słuchy, że Peruwiańczycy wzięli do siebie słowa Kononowicza i w miasteczku nie będzie niczego.