Rozkosz do poprawki

Czy może być coś lepszego niż seks? Oczywiście: jeszcze lepszy seks! Wcale nie dłuższy, ostrzejszy czy bardziej ekstremalny – ale po prostu fajniejszy, przyjemniejszy, dostarczający więcej wrażeń i satysfakcji.
seks porady
Wiadomo: jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. A jak się dobrze przygotujesz do łóżkowych zmagań, to... wcale się nie wyśpisz – ani ty, ani twoja dziewczyna. I o to chodzi! Poznaj 22 proste sposoby, żeby mieć lepszy, pełniejszy, po prostu fajniejszy seks, z którego będziesz miał mnóstwo przyjemności. A przy okazji twoja kobieta też.

GRA PRZEDWSTĘPNA

czyli przygotowanie do lepszej zabawy

1. Do dobrego seksu musisz mieć pozytywne podejście. Kondycja psychiczna jest jak ryba: wpływa na wszystko. Wchodząc więc do łóżka masz obowiązkowo zapomnieć o pracy i odłożyć na bok kompleksy. „Aby przeżyć ekstazę musimy się w czymś zatracić, nie kontrolować swoich reakcji, ani nie błądzić myślami. Być wyłącznie tu i teraz” – podpowiada Anna Golan, psycholog oraz seksuolog kliniczny (www.psychoterapiawarszawa.com.pl).

2.
Ale na figle też trzeba mieć siłę, więc zadbaj o formę fizyczną. Żeby było ci naprawdę dobrze, musisz być wypoczęty i wyspany. Pamiętaj, że nikt nie każe uprawiać seksu zaraz po pracy na nadgodzinach. Hello, istnieje coś takiego jak weekend!

3.
Daniel Cysarz, seksuolog oraz psychoterapeuta (www.seksuolog–psychoterapia.pl), radzi: „Priorytetem w seksie wcale nie jest kilka orgazmów z rzędu, a bliskość, wspólna przyjemność i miło spędzony czas. Więc zamiast podchodzić do seksu jak do kolejnego wyzwania i sprawdzenia swoich możliwości, warto zacząć postrzegać go jako coś przyjemnego, jak np. ulubioną potrawę, którą można się długo delektować i cieszyć, zamiast zajadać w pośpiechu, nie czując nawet smaku”

rozkosz2.jpg
4.
Jeśli ma ci być naprawdę dobrze, powiedz partnerce czego dokładnie chcesz. Ale nie fachowym medycznym językiem lub co gorsza wulgaryzmami – bo to odbierze jej ochotę na wszystko. Wymyślcie własny erotyczny słownik, a jeśli będzie dobrze zaszyfrowany, będziecie mogli go używać nie tylko w łóżku, ale nawet przy rodzinnym obiadku w obecności babci, cioci i dzieci. Dobra zabawa gwarantowana.

5.
Taki seks słownik ma też dodatkowe znaczenie: „Chcemy, czy nie, w naszych głowach cały czas odbywa się intensywny, nieprzerwany proces myślenia. Te myśli, a nawet obawy o siłę erekcji, czy długość stosunku, nazywamy myślami rozpraszającymi, oddalającymi od przyjemności. Jak odwrócić od nich uwagę? Mówcie do siebie podczas seksu. O swoich wrażeniach, fantazjach, wszystkim co was kręci. Nie ma potrzeby się cenzurować – nic, co robią zakochani w sobie kochankowie, nie jest wulgarne” – mówi seksuolog Anna Golan.

6.
Owszem, trening czyni mistrza. Ale przetrenowany mistrz zatraca głód wrażeń. Jeżeli więc zauważyłeś, że łóżkowe wygibasy jakoś przestały cię bawić, zafundujcie sobie z dziewczyną tygodniowy „seksualny odwyk”. Pierwsze trzy dni: zero kontaktu między wami. Dwa kolejne dni: słodkie przytulanki i całowanki (jakbyście cofnęli się do czasów sprzed utraty cnoty). Dzień szósty: ostry petting, ale wciąż bez „wejścia smoka”. Wtedy siódmego dnia będziesz świętował jak nigdy!

GRA WSTĘPNA

czyli bezpośrednia rozgrzewka przed meczem

7.
Dziś po zabawki erotyczne nie musisz już skrycie chodzić do seks shopu, np. różne gadżety firmy Durex znajdziesz w zwykłych drogeriach i marketach. Korzystaj z nich swobodnie, lecz lepiej nie przesadź, bo nadmiar seks akcesoriów zabije waszą naturalną pomysłowość. A to przecież ma być seks lepszy, ale nie hardkorowy! Do rozgrzewki możesz też przygotować własne zabawki, np. dać dziewczynie bieliznę przeznaczoną do porwania na strzępy.

8.
„Warto pamiętać, aby szukać urozmaiceń w ramach własnych potrzeb, a nie sugerować się tym, co aktualnie jest modne. Robienie czegoś wbrew sobie nigdy nie przyniesie oczekiwanego efektu” – mówi psycholog Ewa Krawczyńska (www.psycholog-seksuolog-warszawa.pl). Na marginesie, to dobra rada nie tylko w temacie seksu, ale i w całym życiu...

9. Rzecz genialna w swej prostocie: napij się „po rosyjsku”... Ale nie chodzi o wódkę prosto z wiadra! Bardziej seksualnie zrobisz to przekazując kobiecie wino, likier albo szampana z ust do ust. Coś się na partnerkę rozlało? No to musisz to wylizać do czysta.

rozkosz3.jpg
10.
Dziewczyny szczególnie lubią grę w „Czarodziejską różdżkę”. O co chodzi? To proste. Ona zamyka oczy, a ty dotykasz ją gdzie tylko chcesz i jaką częścią ciała chcesz. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście zamienili się rolami i to ona wykorzystała na tobie swoje usta, palce, włosy, piersi... Hasło przewodnie: „Keine grenzen”. Zadanie dodatkowe: zgadywanie, czym aktualnie jest się „mizianym”.

11.
Jak mówi stare polskie przysłowie, czyń drugiej, co tobie miłe. Kolejną rozgrzewającą zabawą jest więc robienie sobie nawzajem dokładnie tego samego (rzecz jasna w granicach biologicznych możliwości). Może to być dotykanie na różne sposoby, podgryzanie, lizanie, łaskotanie, chuchanie – co tylko przyjdzie do głowy tobie i twojej dziewczynie. Ważne żebyście robili to na zmianę i po równo – żadnego oszukiwania

12.
Dobrym pomysłem w łóżku jest połączenie przyjemnego z pożytecznym – wspólne ćwiczenie „strategicznych miejsc” twoich i kobiety da wam mnóstwo przyjemności i równocześnie podniesie waszą seksualną sprawność. Propozycja dla niej: tzw. ćwiczenia Kegla, czyli na naprzemienne napinanie i rozluźnianie mięśni pochwy – z tą różnicą, że kobieta zaciska je na... twoim palcu. Ćwiczenie dla ciebie (choć właściwie też dla niej): partnerka delikatnie ściska twojego penisa, a po paru sekundach zwalnia uścisk – i powtarzacie to kilka razy. Te dwa proste i miłe zabiegi sprawią, że wasze ciała będą lepiej przygotowane na główną łóżkową zabawę.

AKCJA WŁAŚCIWA
czyli to co znasz i lubisz, tylko lepiej

13. Czas żebyś poznał jeden z sekretów lepszego seksu: dziewczyna jest dużo lepsza w łóżku, kiedy... trochę chce jej się siku. Ma to swoje medyczne wytłumaczenie, które zapewne cię nie interesuje. Więc po prostu zanim zaczniecie się rozbierać, zadbaj żeby wypiła dużego drinka (choćby nawet bezalkoholowego) i nie wypuszczaj jej do łazienki. Na pewno będzie dobrze.

rozkosz4.jpg
14.
Znanym patentem na poprawienie seksu jest wspólne oglądanie ostrych filmików XXX, które mogą być nie tylko rozgrzewką dla wyobraźni, ale i podpowiedzią różnych zabaw i pozycji do naśladowania. Ale szkopuł w tym, że nie wszystkie dziewczyny lubią na to patrzeć. Jeśli jesteś w takiej sytuacji, nie walcz z nią, tylko puść „porno zastępcze” – seksowny teledysk z gorącymi półnagimi tancerkami, np. Shakiry czy innej Beyoncé, też ją rozgrzeje, a i ty nie będziesz narzekać.

15.
Jeśli chcesz mieć lepszy seks, pozbądź się głupich uprzedzeń. Nie przeżyjesz szalonej jazdy trzymając cały czas nogę na hamulcu. Np. wielu mężczyznom pieszczenie ich pośladków czy sutków kojarzy się homoseksualizmem. Hello, jesteś w łożku z kobietą, a nie drugim facetem! Wszystko, co ona z tobą robi, jest w 100 procentach hetero. Pozwól więc jej dotykać się wszędzie i na wszelkie sposoby, jakie tylko przyjdą do jej niegrzecznej główki.

16.
Jeszcze jedna rada od eksperta: „Bądźcie głośni. Hamowanie swoich reakcji hamuje także przyjemność. Pozwól sobie na głośny seks, krzycz, jęcz. Do tego samego zachęć partnerkę. To skuteczny sposób na bardziej intensywny orgazm i większą aktywność w łóżku. Nic tak nie zniechęca do obdarowywania pieszczotami, jak brak entuzjastycznej reakcji partnera seksualnego” – mówi seksuolog Anna Golan.

17.
Jednak nic na siłę. Sex coach Marta Niedźwiecka (www.sex–coach.pl) ostrzega i radzi: „Panowie, przestańcie dyszeć jak aktorzy w filmach porno. Jedyne, co zyskujecie to zadyszka i hiperwentylacja, przy której szybki koniec jest nieunikniony. Przeciwnie: ćwiczcie zwalnianie i pogłębianie oddechu w czasie seksu, tak samo jak robicie to na siłowni czy biegając. Wtedy zarówno wy, jak i wasze partnerki będziecie cieszyć się dłuższymi i bardziej satysfakcjonującymi zbliżeniami”.

18.
Najważniejsze przykazanie lepszego seksu: stosujcie urozmaicenia. Zmieniaj nie tylko pozycje, ale też tempo i rodzaj pchnięć, kąt i głębokość penetracji. Wybierając pozycje uwzględnij nie tylko to „jak ci leży” w sensie fizycznym, ale też... na co możesz patrzeć w trakcie i gdzie wygodnie sięgniesz rękami: do jej piersi, pośladków, wzgórka łonowego. A potem oczywiście tam sięgaj.
rozkosz5.jpg
19.
Kolejny sekrecik kobiet: one naprawdę lubią, żeby w łóżku chwytać je za pośladki i nimi kierować. Bądź więc szefem. Unoś jej biodra, przyciskaj i oddalaj, tak żeby było ci dobrze – a przy okazji ona też poczuje się cudownie zniewolona.
20. Pamiętaj, że nawet najlepsza i najbardziej gorąca partnerka nie jest jednak wszechwiedząca. Nie czyta w twoich myślach i nie wie, że np. teraz chętnie poczułbyś jej dłoń w jednym albo drugim miejscu. W trakcie stosunku kładź więc jej rękę tam gdzie chciałbyś, żeby się znalazła.

21. „Top 3” – czyli trzy „bajkowe” pozycje, które spowodują, że twój seks będzie maksymalnie lepszy:
★ Alicja po drugiej stronie lustra. Zróbcie to przed dużym lustrem (jedno wystarczy, bo inaczej dostaniesz oczopląsu). Najlepszy widok będziesz miał wtedy, gdy kobieta klęka opierając się rękami o taflę lustra, a ty ustawisz się za nią. Inne warianty też są dozwolone.
★ Mała Syrenka. Seks w morzu – dosłownie, na plaży w falującej wodzie. Poddajcie się naturalnemu rytmowi kołysania fal i poruszajcie się zgodnie z nim. Z oczywistych przyczyn rozważ raczej zagraniczne ciepłe morza niż nasz Bałtyk. I dziką plażę na uboczu.
★ Księżniczka z wieży. Innymi słowy seks na balkonie w bloku. Przestrzeń, wysokość, ale też bycie w pewnym sensie na widoku – te trzy czynniki sprawią, że skoczy wam adrenalina i cała akcja będzie miała niegrzeczny, a nawet niebezpieczny posmak. Choć jeśli wybierzecie balkon gdzieś na wysokim piętrze, to będziecie praktycznie niezauważalni.

SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE

czyli jest dobrze i tak trzymać

22.
Po seksie, gdy jedno pożądanie zostało już zaspokojone, do głosu gwałtownie dochodzą inne potrzeby ciała. Dlatego już wcześniej przygotuj „pod ręką” odpowiedni prowiant – picie, jedzenie, papierosy (jeśli palisz, ale lepiej rzuć). Dzięki temu jedną przyjemność natychmiast zamienisz na inną i będzie ci jeszcze lepiej. Aha, i zanim zaśniesz, powiedz jej jeszcze coś miłego. Wtedy zwiększysz szanse na kolejny świetny seks kiedy się obudzisz.

rozkosz6.jpg
Artykuł pochodzi z magazynu CKM 10/2014

Dodał(a): Katarzyna Lewcun Wtorek 27.01.2015