Nuda, wypalenie i oziębła partnerka? Dlaczego zdradzamy?

Zdrada to świadome i celowe nadużycie zaufania danego nam przez osobę, z którą tworzymy związek i która z powodu tej nielojalności bardzo cierpi. Skoro to tak bolesne doświadczenie, to dlaczego zdradzamy, a do tego robimy to coraz częściej?
Detektyw_ckm.jpg

Mężczyzna to zdobywca
Według różnych badań wciąż częściej zdrady dopuszczają się mężczyźni, ale kobiety gonią ich w tych niechlubnych statystykach. Najczęstszymi powodami, dla których panowie zdradzają, są niespełnienie seksualne w związku, nuda i rutyna, osłabienie uczuć do partnerki i częste kłótnie oraz chęć potwierdzenia własnej wartości lub urzeczywistnienia fantazji. Jest też pewna grupa mężczyzn, którzy zawsze będą mieli tendencję do przygód miłosnych czy romansów i zawsze będą flirtować z kobietami. Z punktu widzenia fizyczności i natury mężczyźni to zdobywcy. Panuje ogólne przekonanie, że ich prawem i celem powinno być zdobywanie kobiet. Facet, u którego instynkt łowcy jest silny, szuka okazji i poluje na coraz to nową zdobycz. Jest aktywny i nawet jeśli decyduje się budować związek, to stwarza okoliczności sprzyjające zdradzie, a polowanie, ustawianie zasadzek i kontrolowanie sideł sprawia mu przyjemność. Sama ofiara nie jest w tym procesie aż tak ważna. Taki mężczyzna nie dba o związek i nie szanuje swojej partnerki.

Kobiecie brakuje czegoś w związku
Natomiast kobiety zdradzają zazwyczaj dlatego, że czegoś im w związku brakuje, nie są odpowiednio traktowane, nie otrzymują wystarczająco dużo uwagi i po prostu czują się niekochane. Kobiety potrzebują ciepła, więc jego brak to najczęstsza przyczyna kobiecej niewierności. Dobry partner powinien oferować akceptację, dostrzegać potrzeby drugiej strony i być oparciem w trudnych chwilach. Romans kobiety może zacząć się od poszukiwania przyjaciela – kogoś, kto ją zrozumie, wysłucha, porozmawia i okaże zainteresowanie i zrozumienie.

Ufaj i kontroluj
Co ciekawe, z badań nad wiernością wynika również, że 94 procent mężczyzn wykrywa zdradę partnerki, a tylko 80 procent kobiet dowiaduje się o niewierności swojego partnera. Co więcej, mężczyźni trafniej niż panie oceniają wierność drugiej strony, gdyż prawie dwukrotnie częściej niż kobiety przyłapują partnerki na gorącym uczynku. Natomiast obie płcie coraz chętniej korzystają z usług tak zwanych tropicieli zdrady. Specjaliści oferujący swoje usługi na detektyw24.net szukają dowodów niewierności, sprawdzają też uczciwość potencjalnej żony lub męża przed ślubem. "Jeszcze kilka lat temu zgłaszały się do nas głównie kobiety. Teraz proporcje się wyrównały. Pewnie dlatego, że niewierność nie jest już postrzegana jako powód do wstydu dla osoby zdradzanej, potępia się wyłącznie tego, kto zdradza" – mówi detektyw z jednej z warszawskich agencji.

Czasami dopiero zdrada pokazuje, ile w związku było rutyny, znudzenia sobą nawzajem i niedopasowania w łóżku. W takim wypadku najlepszym rozwiązaniem jest jego zakończenie. Uświadomienie sobie tego potrafi boleśnie zranić, ale po jakimś czasie na rozstanie można spojrzeć nie jak na koniec, lecz nowy początek.


Dodał(a): ckm.pl / mat. prasowe Czwartek 13.02.2014