Niech ktoś to zablokuje! Ruszyła strona, na której możesz kupić żonę

Od 11 do 31 tysięcy złotych trzeba zapłacić za żonę. W sieci pojawił się serwis oferujący sprzedaż młodych, azjatyckich kobiet.
1.JPG
W SKRÓCIE:
W internecie pojawił się portal matrymonialny oferujący zakup żony pochodzącej z Wietnamu. Nie wiadomo czy strona rzeczywiście działa, jak napisali administratorzy, czy to jedynie akcja prowokacyjna, bądź artystyczny happening.

PEŁNA WERSJA:
Jeśli jest to akcja happeningowa, mająca zwrócić uwagę na problem handlu ludźmi, to wyszła bardzo dobitnie chociażby przez wiek jednej z obecnych tam dziewczyn - 14 lat. Jeśli jednak wszystko jest prawdziwe, to świat zmierza w niewłaściwym kierunku. W sieci pojawiła się strona matrymonialna prettyasianbrides.com, za pośrednictwem której można kupić żonę, pochodzącą z Azji, a dokładniej z Wietnamu.

Administratorzy strony oferują kobiety w różnym wieku i obiecują dostarczenie klientom pełnej dokumentacji, mającej czynić zakup legalnym. Przy każdym zdjęciu potencjalnej żony podana jest informacja o jej wieku, znajomości angielskiego, a także jakie ma doświadczenie seksualne. Ceny wahają się między trzema a ośmioma tysiącami dolarów, a więc zaczynają się od 11, a kończą na 31 tysiącach złotych. Płacić można jedynie w bitcoinach oraz za pomocą WesternUnion i Moneygram.

Sprawa jest jeszcze bardziej przerażająca, niż może wydawać się na pierwszy rzut oka. Twórcy serwisu napisali, że zaangażowali się w ten rodzaj działalności, ponieważ zgłaszające się do nich osoby mają ogromne długi. „Stają się niewolnikami, ale ich rodziny żyją. Dlatego rzadkością jest, żeby ktoś uciekł, albo poszedł na skargę do władz. Pieniądze przeznaczone są na spłatę wierzycieli, przygotowanie dokumentów, koszty podróży i pomoc krewnym” – możemy przeczytać w jednej z zakładek. Nie sposób jednak ustalić kto jest właścicielem wzbudzającej wątpliwości etyczne witryny.

W naszym kraju za handel ludźmi grożą co najmniej trzy lata pozbawienia wolności, co tyczy się zarówno kupujących, jak i sprzedających. Mamy nadzieję, że to tylko prowokacja zorganizowana przez władze, mająca na celu złapanie ludzi zainteresowanych tego typu działalnością.




Dodał(a): Paweł Zieleń / fot.:https://prettyasianbrides.com Poniedziałek 24.04.2017