Cyberseks - instrukcja z 1997 roku

Jak wyobrażano sobie cyberseks 17 lat temu? Trzeba było uruchomić wyobraźnię, bo zamiast kamerek było okno czatu, gdzie trzeba było sięgnąć wyżyn swojej bajery i wklikać ją w klawiaturę ze sprawnością kasjerki z mięsnego.
cybersex97.jpg

Dziewczyna w wypchanym swetrze mówi z ekranu, że seks z partnerem online jest bardzo łatwy do nauczenia się. Po czym przechodzi do instruowania raczkujących internautów. W czasach, kiedy nie było fejsa, instagrama, czy snapchata, a zdjęcia gwiazd porno pobierało się z prędkością porównywalną do szybkości pociągów polskich kolei, cyberseks był pojeciem egzotycznym.

Na wideo znalezionym przez dwóch fascynatów taśm VHS, dostajemy dokładną instrukcję jak uprawiać wirtualny seks. Dziewczyna zapewnia, że zna receptę na cyber orgazm. Obiecuje też zapoznać użytkowników z osobami, które opanowały pisanie na klawiaturze przy użyciu jednej ręki. Druga przyda się oczywiście do załatwienia sprawy podstawowej w tym instruktażu.

Laska z filmu nawet nie domyśla się, że za kilkanaście lat będzie można „bzykać się” za pomocą cybernetycznych stymulatorów i wibratorów. A znalezienie kogoś chętnego do uprawiania seksu nie będzie wymagało napisania nawet tylu słów, ile pojawiło się w jej pierwszym wpisie.





Dodał(a): pinky Poniedziałek 04.08.2014