Wysokie szpilki dla zdrowia

Pewnie chciałbyś, żeby twoja partnerka non stop chodziła w seksownych szpilkach – w kuchni, przedpokoju i w sypialni. W końcu tylko w takim obuwiu jej nogi i pupa osiągają pełnię boskości. Jednak ona wykręca się, twierdząc, że chodzenie w takim obuwiu jest nie tylko niewygodne, ale i niezdrowe... Tak, doskonale znamy ten problem. Czy jest na to rada? Oczywiście! Zapoznaj po prostu dziewczynę lub żonę z badaniami dr Marii Cerruto. Wedle ambitnych badań tej pani urolog z Università degli Studi di Verona chodzenie w szpilkach ułatwia kobietom szczytowanie. Dlaczego? Okazuje się, że wysokie obcasy to gwarancja elastycznych i dobrze wytrenowanych mięśni miednicy. A to właśnie te mięśnie sprawiają, że kobieta czuje się lepiej oraz łatwiej osiąga orgazmy.

– Jak wiele kobiet lubię wysokie szpilki, lecz wciąż słyszę, że takie obuwie szkodzi na kości i stawy. Jak to dobrze, że jednak ma również wielkie zalety zdrowotne. Nie muszę nawet zapisywać się na siłownię. Po prostu chodzę i jednocześnie zapewniam sobie niesamowite doznania w łóżku  – cieszy się dr Cerruto.

Jakiej wysokości szpilki powinieneś więc kupić swojej ukochanej (oczywiście wyłącznie dla jej dobra)? Włoska badaczka gwarantuje, że już przy siedmiocentymetrowych obcasach stan mięśni polepsza się o całe 15 proc., co jest już orgazmicznie zauważalne przez każdą panią. Absolutne minimum to 5 cm wysokości obcasa. A co określa górną granicę? Oczywiście zdrowy rozsądek – np. ekstremalne, dwudziestocentymetrowe szpilki to ponoć przesada.

Poznaj opinię kobiet o seksie w serwisie MilionKobiet.pl