250-letnie dildo z Gdańska

O Gdańsku zrobiło się głośno w różnej maści mediach ze względu na oryginalne znalezisko. Archeolodzy podczas wykopalisk znaleźli sztucznego penisa, który najprawdopodobniej został zrobiony w drugiej połowie XVIII wieku.
dildo-gdansk.jpg

fot.: Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku

Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku dokonał oryginalnego odkrycia podczas przeprowadzania prac wykopaliskowych na Podwalu Przedmiejskim. Natknięto się tam na pozostałości po szkole fechtunku, na co wskazują drewniane szpady i groty. Jednak najciekawsza była inna „lanca”, którą znaleziono w szkolnej toalecie.

20-centymetrowy dildo to ostatnia rzecz, jakiej spodziewali się archeolodzy w takimi miejscu. Sztuczny penis zrobiony jest ze skóry wypchanej włosiem, zwieńczony jest drewnianą końcówką. Konserwator zabytków stwierdza, że sprzęt „jest raczej duży, gruby”. To rzadkie znalezisko ze względu na kruchość materiałów, z których takie rzeczy były wykonywane.

250-letni sztuczny penis najprawdopodobniej znalazł się w toalecie, bo wypadł komuś podczas używania. Nie wiadomo czy do tej szkoły fechtunku uczęszczały kobiety.

Najstarszy przyrząd do masturbacji dildo znaleziono w Niemczech i ma najprawdopodobniej 28 000 lat. Natomiast najstarsza prezerwatywa pochodzi z okolic 1650 roku i odkryto ją w Wielkiej Brytanii.

dildo-gdansk-1.jpg
fot.: Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku





Dodał(a): Jan Rzeźnik / fot.: Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku Czwartek 16.04.2015