Supersamochody na gaz

Kilkusetkonne ferrari albo lamborghini z instalacją gazową? Ten pomysł brzmi dość absurdalnie, jednak nie będziemy się teraz zastanawiać nad jego sensownością. Przedstawimy wam po prostu kilka najciekawszych superaut napędzanych LPG.
maxresdefault.jpg

Gaz nie jest najpopularniejszym paliwem napędzającym supersamochody. W końcu stosowanie LPG obniża moc silnika, co w przypadku aut, w których to właśnie osiągi są najważniejsze, całkowicie mijałoby się z celem.

Nie zmienia to jednak faktu, że tego typu auta mimo wszystko istnieją i to nie tylko dlatego, że jakiś bogaty koleś z sokiem z cebuli płynącym w żyłach postanawia przerobić swoje ferrari na gaz i oszczędzać kilka stów miesięcznie. Choć oczywiście tak też się czasem dzieje.

Niektóre z superfur, choć co prawda są w zdecydowanej mniejszości, z założenia wyposażane są w instalację LPG i tak naprawdę wcale nie odstają mocą od benzynowych bolidów drogowych. Trzema najlepszymi przykładami superaut na gaz są Maxximus Prodigy, CCG Custom GT Supercar oraz Rascasese. Każdy z nich osiągający oszałamiającą moc kilkuset koni mechanicznych, każdy z nich z przyspieszeniem wciskającym w fotel i łamiącym żebra, i każdy z nich z prędkością maksymalną przekraczającą 300 km/h.

Szczegóły dotyczące każdego z tych samochodów znajdziecie w poniższej galerii, do spółki z przykładami superfur przerobionych na gaz.





Dodał(a): TM Poniedziałek 18.09.2017