Red Bull Frozen Rush 2014

Zobacz jak ciężarówki o mocy 900 koni mechanicznych wykonują niesamowite ewolucje. Drift na stoku między bramkami, skoki z lodowych hopek, śnieżne pióropusze stawiane nad torem - wszystko w spektakularnym wykonaniu offroadowych aut 4x4 w mroźnych warunkach
Red Bull Frozen Rush


W styczniu po raz pierwszy odbyły się zawody Red Bull Frozen Rush, mocno widowiskowa impreza. To coś w rodzaju rajdu – offroadowe auta ścigają się ze sobą na odcinkach specjalnych w postaci torów usytuowanych na stokach narciarskich kurortu Sunday River kilka godzin od Bostonu.  Na co dzień te ciężarówki mierzą się z piachem, pyłem, wodą i błotem, teraz musiały poradzić sobie na śniegu.


Ośmiu amerykańskich kierowców stanęło na starcie Red Bull Frozen Rush 2014 by jak najszybciej dojechać do mety. Rajd odbywał się w systemie pucharowym – jednocześnie ścigało się dwóch zawodników. W swoich maszynach, miotających 900 końmi mechanicznymi, orali zaśnieżony stok, wspinając się pod górkę, by później zjeżdżać z prędkością dochodzącą do 150 km/h i precyzyjnie w drifcie zaliczać ciasno rozstawione bramki.

Red Bull Frozen Rush 2014
Spore wrażenie robiły również spektakularne skoki ciężarówek, po których lądowały na śliskiej nawierzchni i w ułamku sekundy zmieniały kierunek jazdy jakby jeździły po suchym asfalcie. To zasługa naszpikowanych kolcami opon, które wgryzały się w oblodzone nawierzchnie, zapewniając maksymalną przyczepność i niesamowitą kontrolę.


Zawody Red Bull Frozen Rush 2014 wygrał Ricky Johnson. Startował w barwach organizatora, co zapewne dodało mu nieco skrzydeł.

Podołałbyś takiemu wyzwaniu? A może sam driftujesz jak tylko spadnie pierwszy śnieg?

belka_zobacz-polecana-galer.jpg


Dodał(a): fisci / fot.: Red Bull Poniedziałek 03.02.2014