PGO Cévennes: prosiak neo-retro

PGO Automobiles od chwili powstania w 1985 roku zajmowało się budowaniem replik superaut. Najczęściej rekonstruowali Porsche 356. W pewnym momencie swej działalności postanowili tworzyć własne samochody. Oczywiście nawiązujące kształtami do wspomnianego „prosiaka”.
PGO Cevennes


Ich najnowsze dzieło to PGO Cévennes  - model na 2013 rok. Napędzany jest benzynowym silnikiem BMW o pojemności 1,6 litra i generuje moc 181 koni mechanicznych oryginalnie osadzonego w Mini Cooperze Countryman S. Jest w stanie rozbujać tego żuczka do prędkości 225 km/h. Przy wadze nieprzekraczającej jednej tony, daje to świetne osiągi, jak na wóz wyglądem zostającym jeszcze w poprzedniej epoce. Właściciele firmy są fanami stylu neo-retro, dlatego też wszystkie  samochody produkowane przez tę francuską manufakturę mają oldschoolowy wygląd. Sportowego charakteru dodaje mu również specjalnie utwardzone zawieszenie. Za przełożenia odpowiedzialna jest sześciostopniowa skrzynia biegów. Mimo swoich sportowych ambicji, nie zużywa przerażających ilości paliwa, w końcu napędza go nowoczesny silnik. Spalanie w cyklu mieszanym kształtuje się na poziomie 7,6 litra na każde 100 kilometrów.

PGO Cévennes to malutkie autko – jest kilka centymetrów krótszy i niższy od Garbusa. Małe znaczy piękne w tym przypadku, bo każdy pojazd francuskiego producenta może być zrobiony na indywidualne zamówienie i można wtedy przebierać w kolorach lakieru, wykończenia foteli i we wszelkich dodatkach wykonanych z aluminium, skóry, drewna, a także pokrytych chromem.

Ceny PGO Cévennes zaczynają się od 39 900 euro.



Dodał(a): fisci Środa 19.06.2013