Peugeot 208 GTi - bliski ideału

Gdy zamykałem mu licznik (nie, nie na niemieckiej autostradzie), wskazywał spalanie na poziomie 20 litrów. Ale zakochałem się w nim, gdy na koniec naszego romansu pokazał dość niski rachunek. 6,1 l spalonego paliwa na 100 kilometrów w trybie mieszanym, to niewielka cena za emocje, jakie dostarcza ten mały, ale zadziorny Lew.
fa1dvjb9.jpg

Puegeot 208 GTi urzekł mnie swoją dynamiką, mocą, charakterem no i panoramicznym przeszklonym dachem, a także przestronnością. Dwie ostatnie zalety pozwoliły na „udaną” randkę pod gwieździstym niebem, mimo chłodnych już wieczorów…

lqpwetk3.jpg
Pod maską drzemie wydajny silnik THP o pojemności 1,6 litra i mocy 200 koni mechanicznych wspomagany turbiną. Sześć przełożeń pozwalało na ekonomiczną jazdę mimo tak sporej stadniny.

cnotygl2.jpg
Puegeot 208 GTi do pierwszej setki zbiera się w 6,8 sekundy, ale był wystarczająco dynamiczny, by na skrzyżowaniach zostawiać zdziwionych kierowców odpicowanych w garażu fur. W mieście jego zwinność pozwala zaoszczędzić parę zmian świateł i wpasowywać się w niewielkie przestrzenie, jakie zostawiają inni uczestnicy ruchu. Na trasie jego spory zapas mocy oraz kontrola prędkości, dzięki świetnym hamulcom, gwarantowały pewne i bezpieczne, bo szybkie wyprzedzanie, a przy tym sam nie dał się wyprzedzić.

4mc5brw6.jpg
Usztywnione, ale w miarę sprężyste zawieszenie, wzmocniona konstrukcja oraz obniżone nadwozie świetnie sprawdzały się w zakrętach, w których prędkość była – umówmy się – delikatnie za wysoka. Niestety niski profil opon dawał odczuć dziurawe drogi i zęby nerwowo zgrzytały z obawy o felgi, ale po naszych jezdniach bezszkodowo można poruszać się najwyżej pieszo.

6z0fd3vi.jpg
Peugeot 208 GTi nawiązuje do swojego protoplasty sprzed 30 lat – modelu 205 GTi. Francuz podkręca apetyt na ostrą jazdę dzięki elementom nadwozia. Zadziorna atrapa, poszerzone nadkola, chromowane elementy, rasowe końcówki rur wydechowych, czerwone zaciski hamulców, 17-calowe szaro-srebrne felgi i oznaczenia GTi zaostrzyły pazur najnowszego hot-hatcha.

e321ghak.jpg
Wnętrze jest przytulne, co nie znaczy małe. Świetnie trzymające profilowane fotele, wszystkie przełączniki pod ręką, pozycja za kierownicą – jak w ulubionym fotelu. No właśnie – sportowa kierownica ułatwia kontrolę nad tym małym bolidem. Czarna, skórzana tapicerka połączona z elementami materiałowymi i przeszyta czerwoną nitką wygląda naprawdę rasowo. Dodajmy do tego aluminiowe pedały, klamki, gałkę dźwigni zmiany biegów i część kierownicy i mamy rasowego kociaka sportowego.

qf5x07yc.jpg
Do tego nagłośnienie JBL, które pozwalało odciąć się od świata zewnętrznego, choć bardziej wolałem przyjemny syk turbiny i pomruk silnika, gdy auto musiało w sekundę obudzić wszelkie pokłady swoich możliwości, by pożreć kolejnego „niedzielnego kierowcę”.

Peugeot 208 GTi to świetny pojazd dla faceta. Typowy „sleeper” (czyli auto niepozorne, a ze sporym zapasem mocy) zmieści Ciebie, Twoją kobietę, Wasze walizki na tydzień, a jeśli powiększysz skład rodziny, to i wózek upchniesz w sporym bagażniku.

w6iunk3s.jpg
Peugeot 208 GTi:
Silnik: 1,6 l THP z turbosprężarką
Moc: 200 KM
Przyspieszenie 0-100: 6,8 s
Prędkość maks.: 230 km/h
Waga: 1160 kg
Spalanie: 6,1l w cyklu mieszanym
Skrzynia biegów: manualna, 6-biegowa
Wyposażenie: ESP z opcją odłączenia, 6 poduszek powietrznych, dwustrefowa klimatyzacja, tempomat, 7 calowa multimedialna konsola, aluminiowe szaro-srebrne 17-calowe felgi
Cena: od 82 800 zł.







Dodał(a): jasiek Wtorek 09.09.2014