Narkotyczny motocykl

Od razu rozwiejmy wszystkie wątpliwości – ten motocykl nie jest napędzany narkotykami, ani też nie jest z nich zbudowany. Nie oznacza to jednak, że nie ma z nimi nic wspólnego. Ma i to nawet całkiem sporo.
dmol-vintage-motorbike-08.jpg

Motocykl i narkotyki? Zdaje się, że to dziwne połączenie, jednak gdy zaraz wyjaśnię Wam co w tym przypadku jedno ma do drugiego, to wszystko stanie się dla Was jasne.

Zacznijmy od tego, że maszyna nazywa się Up Yours Copper i została zbudowana przez brytyjski warsztat Detch Machines of London w hołdzie amerykańskiemu dziennikarzowi i pisarzowi Hunterowi S. Thompsonowi, który był znany właśnie z tego, że nie stronił od różnych ciężkich dragów. Zresztą, przecież to na jego prozie oparto jeden z najsłynniejszych narkotycznych filmów, który w Polsce znany jest pod tytułem Las Vegas Parano.

Thompson, poza narkotykami, uwielbiał również adrenalinę, którą niosła za sobą jazda motocyklami.  Był zresztą ich wielkim fanem i miłośnikiem (poświęcał im wiele miejsca w swojej twórczości, a publikacja, która przyniosła mu międzynarodową sławę, dotyczyła gangu motocyklowego Hell’s Angels) i to właśnie cytat z jego twórczości znalazł się na baku Up Yours Copper. Brzmi on: „szybciej, szybciej, aż dreszcz prędkości przezwycięży strach przed śmiercią”.

Kolejny związek z narkotykami? Nie dosłownie, ale przecież prędkość może również uzależniać.


Na koniec, spójrzcie po prostu na ten motocykl. Ze swoimi ciemnymi barwami, miedzianymi detalami i nieco przerażającymi, psychodelicznymi światłami, wygląda trochę jak wytwór jakiejś mrocznej narkotycznej wizji. No i jest po prostu piękny, a jego widok – uzależniający.







Dodał(a): Jakub Rusak Wtorek 19.07.2016