Motocykl wpadł w przepaść

21-letni Anglik spadł motocyklem w 12 metrową przepaść. Na całe szczęście nic mu się nie stało
Kawasaki Ninja Jack Senderson


Zdarzenie miało miejsce w północnej Anglii na bardzo krętej i uznawanej za jedną z najbardziej niebezpiecznych brytyjskich dróg. Jadący Kawasaki Ninja 600 cc Jack Senderson zaczął wyprzedzać jadących razem z nim kompanów. W trakcie jednego z manewrów ze sporą prędkością dojechał do ostrego zakrętu. Nie zapanował nad maszyną i zjechał na przeciwległy pas, którym jechała Honda Accord. Motocyklista miał do wyboru uderzyć czołowo w pojazd bądź spaść w … przepaść. Wybrał to drugie.

belka_zobacz-galerie.jpg

Wszystko nagrała kamera, którą miał zamontowaną na kasku. Nagranie do najprzyjemniejszych nie należy. Wygląda to tragicznie. Młodzieniec zaliczył kilkanaście koziołków. Po czym wstał... otrzepał się popatrzył na swą skaleczoną dłoń i totalnie roztrzaskaną Ninję.

To cud, że nic mu się nie stało!




Dodał(a): night driver Piątek 04.04.2014