Tora, tora, tora!
Takie widoki ostatni raz można było oglądać podczas drugiej wojny światowej: w huku eksplozji i chmurze dymu zakończył swoją służbę amerykański lotniskowiec USS Oriskany (CVA—34).
Nie, tym razem nie zniszczyły go wrogie torpedy czy rakiety —
weterana wojen w Korei i Wietnamie zatopili sami Amerykanie!
Opuszczony lotniskowiec został odholowany 38 km od wybrzeży Florydy i
precyzyjnie pogrążony w Zatoce Meksykańskiej, stając się częścią
sztucznej rafy koralowej. W ten sposób, zamiast straszyć swoimi bombowcami wrażych agresorów, stał się bezbronną atrakcją dla rybek i
nurków. Cześć jego pamięci!