Latający rower

Nasi południowi sąsiedzi stworzyli rower, który … lata
latający rower


Czeska konstrukcja porusza się dzięki śmigłom napędzanym energią z akumulatora. Premierowo rower leciał około sześciu minut na wysokości jednego metra. Na siodełku był manekin nie człowiek, bez którego czeska myśl technologiczna waży 90 kg!

Ze względu na swoje rozmiary rower do najporęczniejszych nie należy. Nie zmieści się w pociągu, nie można go także przypiąć do miejskich rowerowych postojów. Ale nie oto chodzi! Czescy konstruktorzy zapowiadają pracę nad ulepszeniem modelu. Chodzi nie tylko o rozmiary, ale także i moc akumulatorów, która w przyszłości ma pozwolić na pokonywanie dłuższych tras.




Dodał(a): Ostatni Mohikanin Czwartek 13.06.2013