Jak nie płacić mandatu za przekroczenie prędkości?

Obejrzyj materiał dziennikarzy TTV, a być może już nigdy nie zapłacisz mandatu za przekroczenie prędkości. Oczywiście takiego, który policjanci wypisali niesłusznie, bo przecież przepisy są po to, by ich przestrzegać…
iskra1.jpg

Tomasz Kubiczek z Dąbrowy Górniczej to bohater dla wielu kierowców. Wygrał przed sądem sprawę o niesłuszne wlepienie mu mandatu za przekroczenie prędkości. Wszystko dzięki swojej dociekliwości. To kolejny taki wyrok, ale może nie wszyscy kierowcy jeszcze znają sprawę, a reporterzy TTV bardzo dogłębnie sprawdzili temat i przedstawiają wszystko czarno na białym.

Pan Tomasz prawie codziennie mija patrole policyjne, więc wie, gdzie „polują” i gdzie należy zwolnić. Jednak pewnego razu funkcjonariusze zatrzymali go, mimo że jak twierdzi - jechał zgodnie z przepisami. Zarzucono mu przekroczenie prędkości o 27 km/h, co kierowca uznał za absurdalne. Zatrzymany do kontroli mężczyzna zapytał, czy pomiar wykonany był urządzeniem Iskra-1, a gdy uzyskał potwierdzenie, odmówił przyjęcia mandatu. Sprawa trafiła do sądu.

belka-autostuff_2.jpg

Sąd wydał wyrok uniewinniający. Kluczowym elementem był wspomniany radar Iskra-1. W uzasadnieniu napisano: ”Konstrukcja i wykonanie takich przyrządów powinny zapewniać identyfikacje pojazdu, którego prędkość jest kontrolowana”. Sędzia dalej wyjaśnia: „Dokonanie pomiaru prędkości takimi przyrządami, które tych kryteriów nie spełniają, należy uznać za czynność nielegalną”.

Radary Iskra-1 nie są dokładne, bo nie wiadomo, któremu pojazdowi mierzą prędkość. Duża szerokość wiązki nie jest w stanie precyzyjnie skontrolować konkretnego pojazdu, więc wynik badania należeć do każdego auta jadącego w tym czasie w skupisku samochodów.

Sprawą Iskier-1 zajęła się warszawska prokuratura, by sprawdzić, czy przy dopuszczaniu urządzeń do użytku, Główny Urząd Miar nie złamał prawa. Kierowcy, którzy zapłacili mandaty wystawione na podstawie pomiaru wspomnianym urządzeniem czekają z niecierpliwością na wynik śledztwa, bo liczą na to, że uzyskają odszkodowanie za nielegalnie nałożone kary.







Dodał(a): carlo Czwartek 02.10.2014