Gymkhana 9 już jest! Zobacz nowy klip Kena Blocka
Główne różnice? Przede wszystkim – samochód. To już Ford Fiesta. Tym razem Ken upala Forda Focusa RS RX, 600-konne auto do rallycrossu którym na co dzień startuje w serii FIA World Rallycross Championship. To, co widzisz to nie żadna ściema ani auto przygotowane specjalnie do nakręcenia jednego klipu. To rallycrossowy potwór z napędem na obie osie, przyspieszający do setki w mniej niż dwie sekundy i pożerający opony z apetytem Godzilli.
Klip nakręcono w sierpniu. Ken wykorzystał fakt, że między zawodami FIA World Rallycross Championship w kanadyjskim Trois-Rivieres (5 sierpnia) a Grand Prix we Francji (2 września) był niemal miesiąc przerwy i po prostu porwał na parę dni swoje rallycrossowe auto do Nowego Jorku, na plan Gymkhany. Zapytasz – czemu akurat tam? Pierwotnie dziewiąta część serii miała zostać nakręcona w Sydney, na tle najbardziej ikonicznych budowli w tym mieście. Pojawił się jednak niespodziewany problem – australijska policja uznała że triki prezentowane przez Kena Blocka to promocja niebezpiecznej jazdy i brawury za kierownicą – i nie zgodziła się na zamknięcie ulic Sydney dla ruchu. Ken musiał więc wdrożyć plan B. Miasto nie ma tu jednak wielkiego znaczenia, liczy się "skill", a ten u Kena Blocka występuje wręcz w nadmiarze. Czy to najbardziej techniczna i najtrudniejsza ze wszystkich dotychczasowych Gymkhan? Sami to oceńcie. Ken tymczasem, z tego co nam wiadomo, przygotowuje już część dziesiątą, jubileuszową, kultowej serii o paleniu gumy. I ma to być prawdziwe pierdolnięcie!