Gymkhana 6
Ken Block wypuścił kolejne wideo, w którym ślizga się samochodem bokiem. Umiejętności nie można mu odmówić – jest drifterem precyzyjnym i potrafi tylnym spojlerem urwać skrzydło komarowi w locie. Kręci bączki z finezją godną łyżwiarek figurowych. Ale tym razem Gymkhana mu nie do końca wyszła...
Gymkhana Six jest po prostu poprawna. Nie ma w niej nic, czego nie widzielibyśmy do tej pory. Owszem, umiejętności Kenowi Blockowi nie można odmówić, ogląda się go nadal z wielkim `wow` na ustach, ale przyzywczaił nas do zwyżki formy w swoich produkcjach. Piąta część Gymkhany odbywała się na ulicach San Francisco i ten rajd po opustoszałym mieście robił wrażenie.
Szósta część serii została opracowana i nakręcona wraz z twórcami gry Need For Speed Rivals. Akcentami z gry były m.in. dwa Lamborghini, które sunąc powolnie stanowiły ruchomą przeszkodę dla driftera. Liczyliśmy jednak na to, że w którymś momencie filmiku, Wszyscy zainteresowani staną na linii startowej i spróbują się zmierzyć. Jednak nic z tego, Lambo wyglądały jakby nie miały pod maskami silników, a kierowcy odpychali się nogami od ziemi.
A najnowszy wózek Kena miałby bez wątpienia szanse na pokonanie włoskich arcydzieł. Specjalnie zbudowany na tę okazję Ford Fiesta RX 43 ma moc 650 koni mechanicznych i rozpędza tę łupinę do setki w 1,8 sekundy! Do tego napęd na wszystkie koła oraz wzmocnione hamulce i usztywnione zawieszenie. Marzenie driftera! Auto jedzie dokładnie tam, gdzie Ken Block każe i do tego robi to bokiem.
Gymkhana to efektowny przejazd między różnymi przeszkodami, które ustawia się na trasie kierowcy. Zazwyczaj odbywa się na lotnisku, gdzie jest sporo miejsca do driftu i do ustawienia fantazyjnych torów.
