Gwiazdy Astona Martina tańczą na lodzie
Anglicy z Astona Martina najeżdżają na Stany Zjednoczone. Jednak jest to inwazja pokojowa, a właściwie była bo skończyła się z początkiem marca, ale za rok Angole znów zgotują desant Jankesom
Aston Martin On Ice to program szkoleniowy brytyjskiego producenta. Motoryzacyjne gwiazdy Wielkiej Brytanii tańczą w nim na lodzie. W tym roku na torze błyszczały Vantage V12 S, Vanquish, DB9, Rapide S. Akcja odbyła się w Crested Butte w stanie Kolorado, w Górach Skalistych.
Za kierownicę można było wskoczyć uiszczając opłatę o równowartości 15 000 złotych. Za tę kasę przez kilka dni można było pośmigać wszystkimi modelami wymienionych wcześniej Astonów na torze śnieżnym o długości jednej mili. Sam tor przygotowywany był przez cztery miesiące, a rajdy tak naprawdę były
Specjalnie wyszkoleni instruktorzy uczyli jak zachować się podczas nietypowej sytuacji na oblodzonych drogach. Opony, mimo że były naszpikowane dwoma tysiącami kolców, szybko traciły przyczepność przez tworzącą się na nich warstwę lodu.
Jeśli chcesz podszkolić się w prowadzeniu którejś z proponowanych przez Astona Martina tylnonapędówek, musisz poczekać do przyszłego roku. Eventy zaczynają się z początkiem lutego zarówno w USA jak i w Europie (Szwajcaria i Szwecja). Ceny za pobyt, noclegi, wyżywienie i 12 godzin jazdy zaczynają się od równowartości 13 000 złotych.
