Jak atakują Chińczycy

Chyba nie dziwi cię, że ZTZ99, czołg armii Chińskiej Republiki Ludowej, jest... podróbką. Podwozie wzięto toczka w toczkę z rosyjskiego T—72, wieża to niemal idealna kopia niemieckiego Leoparda, a inne elementy zaskakująco przypominają amerykańskiego Abramsa. Ale... ta podróbka nie tylko jeździ, ale jest też jednym z najlepszych na świecie czołgów trzeciej generacji! Pewnie dlatego jeszcze nikt nie odważył się iść do sądu i oskarżyć Chińczyków o plagiat...

SILNIK
Turbodiesel o mocy 1500 koni mechanicznych. Może rozpędzić czołg na drodze do 80 km/h (w terenie 60 km/h) i jechać tak przez 400 km, czyli aż się skończy paliwo.

PANCERZ
Stalowo–kompozytowy, modularny, miejscowo reaktywny. Razem z pancerzem chiński tank waży 54 tony, ma długość 11 m, szerokość 3,4 m, zaś wysokość 2,2 m.

ZAŁOGA
Trzech żołnierzy (dowódca, działonowy i kierowca). Początkowo w czołgu siedział też czwarty ładowniczy, ale ostatecznie zastąpił go automatyczny podajnik pocisków.

UZBROJENIE
Potężna armata ZPT98 kal. 125 mm, sprzężony z nią karabin maszynowy kal. 7,62 mm, jak również dodatkowo na szczycie wieżyczki przeciwlotniczy ckm kal. 12,7 mm.

AMUNICJA
W tanku mieści się 41 pocisków do armaty, w tym 9M119 Refleks (o zasięgu do 5 km), które są sterowane laserowo. Ckm–y mają zapas 300 kul 12,7 mm oraz 2 tys. 7,62 mm.

CENA
W przeciwieństwie do innych chińskich podróbek ZTZ99 nie jest tani. Kosztuje ponad 2,5 mln dolców. Dlatego armia ChRL na razie kupiła niewiele egzemplarzy. Tylko 200.