Bugatti 100P w końcu w powietrzu!
Co ciekawe, pierwszą maszynę zaprojektował Louis de Monge z samym Ettorem Bugattim. Po wielu perypetiach i licznych zmianach właścicieli w końcu trafiła ona do muzeum awiacji EAA AirVenture Museum w Ameryce. Jako że samolot nigdy nie został skończony, mimo odrestaurowania wciąż nie nadawał się jednak do użytku.
Już się wydawało, że Rave Bleu pozostanie jedynie niezrealizowanym projektem wielkiego koncernu, kiedy całkiem niedawno z pomocą przyszedł Scott Wilson i... internauci. Pilot amerykańskich sił powietrznych postanowił stworzyć nowy egzemplarz kultowej maszyny. Dzięki serwisowi Kickstarter, zebrał na ten cel aż 62 tysiące dolarów. Marzenie pomógł mu zrealizować potomek jednego z pierwszych konstruktorów - Ladislas de Monge.
Bugatti 100P odbył już testy silników i próby kołowania. W powietrze ma się wzbić za kilka dni.