Żurom podpalił się w telewizji

Mrożące krew w żyłach wydarzenie miało miejsce podczas emisji programu "Państwo w państwie" w telewizji Polsat.
Żurom


Znany warszawski raper Andrzej Żuromski był gościem odcinka, którego tematem było działanie wymiaru sprawiedliwości. Żurom siedem lat temu trafił do więzienia pod zarzutem handlu narkotykami. Wszystko przez "Jezusa" – dilera narkotykowego, który go o to pomówił. Sprawa muzyka po raz kolejny została odesłana do prokuratury, przez co proces się wydłuży! W ramach protestu raper oblał swoją bluzę łatwopalną cieczą!

-  Nic mi się nie stało, jestem cały i zdrowy!! Trochę lekko sobie brzuch poparzyłem, ale wszystko planowałem nie jestem masochistą. Chciałem zwrócić uwagę "tych wyżej na stołkach", by zajęli się sprawą pomówień w Polsce. Wziąłem badania od psychiatry, że wszystko ze mną ok i odpowiadam za swoje czyny, bo bałem się, że przyjedzie policja i mnie zamkną na dołek. Nikomu nic się nie stało, ucierpiała moje bluza i trochę brzuch. Posmarowałem maścią na poparzenia i mam się dobrze - napisał na facebooku. (pis. oryginalna)

Muzyka szybko ugaszono.



Dodał(a): Ostatni Mohikanin Poniedziałek 11.03.2013