Yellow Submarine

Bez względu na okoliczności nie zapomnij o OC

yellow submarine


Wszyscy żyjemy w żółtej łodzi podwodnej” – śpiewali przed laty legendarni w niektórych kręgach Beatlesi. Co wymyślili chłopcy z Liverpoolu, Joel Tessier z Bordeaux właśnie wprowadził w życie. Jego „Rolling Yellow Submarine” wprawdzie nie pływa, ale na lądzie radzi sobie zupełnie przyzwoicie. Wehikuł powstał ze zbiornika paliwa, normalnie doczepianego pod skrzydło myśliwca Mirage 2000, do którego pomysłowy Francuz wmontował kółka i silnik od gokarta. Pojazd waży 600 kilogramów i może wyciągnąć 50 km/h. Niestety, życie w żółtej łodzi podwodnej nie zawsze jest tak piękne, jak w piosence Beatlesów. Już na pierwszej przejażdżce ulicami Bordeaux w grudniu ubiegłego roku Joel zainkasował mandat od lokalnej policji. Konstruktor nie zarejestrował łodzi i nie wykupił OC.


Dodał(a): matz Środa 24.08.2011