Zjarana Ameryka

Zamierzają rozdać 4200 jointów z okazji objęcia urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych przez Donalda Trumpa.

iStock-478306760.jpg

DC Cannabis Coalition od 2013 roku walczy o nowelizację ustaw dotyczących zażywania marihuany w Ameryce. Członkom organizacji udało się już dzięki Inicjatywie 71 doprowadzić do zalegalizowania posiadania dwóch uncji trawki w stanie Waszyngton. Teraz postanowili dalej walczyć o swoje prawa i w specyficzny sposób uczcić zajęcie gabinetu owalnego przez nowego, wybranego w listopadzie 2016 roku prezydenta. 20 stycznia podczas przemowy inauguracyjnej Donalda Trumpa chcą rozdać 4200 jointów. 


I o ile plan wręczenia skrętów ludziom, którzy zbiorą się, aby wysłuchać orędzia Trumpa pod tytułem „Patrzcie co oni tutaj robią?” mieści się w granicach obowiązującego prawa, to co członkowie organizacji zamierzają zrobić później już nie do końca. Dokładnie po 4 minutach i 20 sekundach przemówienia, chcą zachęcić ludzi, aby odpalili wręczone im prezenty. Każdy kto to zrobi ryzykuje bycie pociągniętym do odpowiedzialności prawnej.
iStock-489345462.jpg
Zbiorowy haj powstrzymać może jedynie sam Donald Trump. Jak czytamy na stronie internetowej organizacji, pomysłodawcy zrezygnują ze swojego planu, o ile prezydent elekt wypowie się za całkowitą legalizacją miękkiego narkotyku we wszystkich 50 stanach. Jest to mało prawdopodobne, gdyż stanowisko prokuratora generalnego w nowym rządzie ma objąć senator Jeff Session. Polityk znany jest ze swojego restrykcyjnego podejścia do miękkiego narkotyku. Może ten protest sprawi, że zmieni zdanie. 

Myślicie, że u nas przeszłyby podobne pomysły na protesty? Czy nie jest to wskazówka dla polskich polityków w jaki sposób zdobyć głosy wyborców? Może kiedyś się o tym przekonamy, a tymczasem God bless America!  


Dodał(a): Stanisław Saski Czwartek 05.01.2017